Świat niewiele wie o Putinie i jego życiu prywatnym. Krążą legendy o jego majątku, dzieciach, kochance. Wiadomo za to na pewno, że jest okrutny i bardzo mściwy nawet dla bliskich. Niektórzy mówią, że sprawia wrażenie jakby popadł w paranoję.
Rakiety bronią Putina i jego kochankę
Wyrazem potwornego strachu Władimira Putina są baterie obrony przeciwlotniczej i antyrakietowej rozstawione niedaleko jego rezydencji. Chronią satrapę i jego kochankę Alinę Kabajewą przed uderzeniem pocisków i dronów.
Takie systemy pojawiły się w Wałdaju, w obwodzie nowogrodzkim oraz w kompleksie w Novo-Ogaryovo pod Moskwą, gdzie Putin z kochanką wraz z ich dziećmi często przebywają. Prezydent Rosji nigdy publicznie nie mówił o nowym związku, po tym jak w 2013 roku rozwiódł się z żoną Ludmiłą. Krążą również sprzeczne informacje co do liczby ich dzieci, a Kreml dotychczas w żaden sposób nie odnosił się do plotek.
Zniknął obraz twardziela
Putin przedstawiany był jeszcze niedawno przez propagandzistów jako twardziel, który poluje na wielkiego zwierza, świetnie pływa, nurkuje, może pilotować śmigłowiec, nie mówiąc o tym, że jest mistrzem w judo i świetnym hokeistą.
Rosjanie dawno nie widzieli takiego prezydenta. Jak twierdzą ludzie z jego najbliższego kręgu, jest ciężko chory i gdyby nie eksperymentalne sposoby leczenia nowotworów przez zachodnich medyków (bo swoim nie ufa), mógłby już nie żyć.
Bajecznie bogaty
Legendą owiany jest też majątek Putina. Oficjalnie prezydent Rosji zarabia równowartość 150 tysięcy dolarów rocznie. Jest jednak uznawany przez opozycjonistów, dziennikarzy i ekonomistów za jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Jego majątek oceniają na 200 miliardów dolarów!
Śmiechu warte są jego oficjalne deklaracje, które mówią, że na majątek składają się 77-metrowe mieszkanie z garażem, mała działka i prezydencka pensja. Skąd rozbieżność w szacunkach jego majątku? To proste, w roli „słupów”, które wpłacają pieniądze na konta Putina są rosyjscy bogacze. On przymyka oko na ich biznesy i daje im parasol ochronny, w zamian ma niekontrolowany dopływ gotówki. Stąd jego pałace, posiadłości, limuzyny, itd.
Największa miłość to władza
Najbardziej jednak pokochał Putin władzę. I to do tego stopnia, że za nic miał nawet konstytucję, zmieniał prawo „pod siebie”. Po „wyzerowaniu” dotychczasowych jego kadencji prezydenckich może rządzić Rosją do 2036 roku. Zmiany w ustawie zasadniczej rozszerzyły jego władzę i sprawiły, że nawet po ustąpieniu z tej funkcji będzie miał immunitet, gwarancję, że włos mu z głowy nie spadnie.
Czy coś może mu w tym przeszkodzić? Oficjalnej opozycji nie musi się obawiać, a najbliższe satrapy otoczenie wydaje się być sparaliżowane możliwościami Putina i jego niezrozumiałym postępowaniem, choćby takim, gdy usuwa z posady kolejnego generała czy szefa służb specjalnych.
Do tego trzeba dodać powtarzające się informacje o kolejnych osobach z otoczenia władcy, którzy w tajemniczych okolicznościach odchodzą z tego świata. Jedni krytykowali Putina za nieudolne prowadzenie wojny, inni byli „tylko” uwikłani w afery korupcyjne.
Co go może powalić?
Może go jednak powalić… choroba. Od wybuchu wojny nasiliły się pogłoski, że ze zdrowiem Putina jest coraz gorzej. W wielu wystąpieniach eksperci wskazali, że Putin jest chory na Zespół Parkinsona. Inni wręcz mówili: zdecydował się wywołać wojnę, gdyż jest umierający, a marzeniem dyktatora jest powrót ZSRR. Dziś, jak podają zachodnie media, walczy o wszystko.
lena
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
