Pyrkon 2022 - dzień pierwszy. Udane otwarcie, 20-lecie oraz ogromne kolejki do wejścia i kas

Pyrkon to odbywający się od 2000 roku ogólnopolski festiwal, którego głównym motywem przewodnim jest szeroko pojęta fantastyka. Wydarzenie zrzesza miłośników nie tylko książek i filmów fantasy, ale również gier wideo oraz planszówek. Konwent odbywa się przez 3 dni, od piątku do niedzieli. W tym czasie odbywają się setki prelekcji, pokazów, wywiadów, spotkań autorskich, konkursów, koncertów i innych wydarzeń, w których każdy uczestnik może wziąć udział.

Wydarzenie odbywa się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W obrębie wszystkich hal można znaleźć również setki stoisk z gadżetami ze znanych uniwersów czy oryginalnym rękodziełem, którego nie nabędziecie nigdzie indziej. No i najważniejsze - ludzie. Podczas Pyrkonów spotykają się znajomi z całego świata oraz nawiązują nowe przyjaźnie. Atmosfera jest naprawdę niepowtarzalna.

Kacper:
Otwarcie tegorocznej edycji pokazuje, że cała Polska tęskniła za tego typu wydarzeniami. Ludzie po trzyletniej przerwie od imprezy szturmem wyruszyli do centrum Poznania aby spotkać przyjaciół, pograć w planszówki i podzielić się pasjami. Kolejki do kas ciągnęły się dosłownie kilometrami, co tylko utwierdza w przekonaniu, że społeczeństwo tęskniło za Pyrkonem.

Program imprezy rozpoczynał się od godziny 14:00, jednak wejść na teren targów można było już od 10:00. Jedna z hal jednak pozostawała niedostępna aż do oficjalnego startu Pyrkonu. Pozwoliło to części wystawców w spokoju rozstawić stoiska bez presji ze strony zwiedzających. W tym czasie do dyspozycji była jednak cała reszta pomieszczeń, a w szczególności ogromna przestrzeń dla miłośników planszówek.

Cosplayerzy jak zwykle nie zawiedli i na terenie targów możemy spotkać tysiące barwnych postaci w strojach z anime, gier i innych utworów fantasy. Tej dyscyplinie poświęcona została niemal cała hala, gdzie osoby przebierające się mogą się w spokoju ubrać, wykonać makijaż czy zrobić zdjęcia. Co więcej, powstała stacja naprawy, gdzie specjaliści oferowali pomoc w zreperowaniu uszkodzonego stroju. W programie można znaleźć też warsztaty z makijażu i wiele innych około-cosplayowych tematów.

W tym roku więcej miejsca poświecono strefie gastronomicznej, dzięki czemu (nareszcie!) nie było problemu z kosmicznymi kolejkami do stoisk z jedzeniem i napojami. Dużo łatwiej było też spokojnie usiąść z zamówionym posiłkiem dzięki masie dostępnych stolików.

Najbardziej zawodzi niewielka ilość stoisk i atrakcji poświęconych grom komputerowym. Nie poświęcono im zbyt wiele uwagi, a jedyne firmowe stoisko posiadała firma Nintendo. Jednak położono duży nacisk na retro sprzęty i gry - swoje stoisko miała nawet organizacja zajmująca się turniejowym graniem w Terisa - popularną grę logiczną.

Nie zdążyliśmy dzisiaj obejść dużej części dostępnych atrakcji, jednak jutro zamierzamy nadrobić zaległości i z pewnością opiszemy również swoje wrażenia. Jeśli jednak nadal zastanawiacie się, czy warto wydać te kilkadziesiąt złotych na bilet a interesuje was szeroko pojęta fantastyka, nie myślcie ani chwili dłużej - z pewnością się nie zawiedziecie!

Monika:
Na tego typu wydarzeniu pojawiłam się po raz pierwszy i pierwsze co rzuca się w oczy oraz na długo zapada w pamięć to ogromna powierzchnia imprezy i zatrważająca ilość osób przebranych za swoje ulubione postaci. Nie spodziewałam się, że będzie tego aż tyle! Stroje są bardzo pomysłowe i interesujące, dzięki czemu podczas zwiedzania zawsze jest na czym zawiesić oczy.

Najbardziej spodobało mi się stoisko Państwa Kurowskich, kolekcjonerów rzeczy związanych z Wiedźminem. Mają tam wszystko, od książek, komiksów i gier aż do monet, obrazów i rzeźb. Po rozmowie z właścicielami stanowiska byłam bardzo pozytywnie naładowana energią - to, z jaką pasją opowiadają o swoich zbiorach i historii ich pozyskiwania było niesamowite. Nawet mnie jako kompletnego laika udało się im zainteresować i chętnie słuchałam ich opowieści.

Historia wiedźmińskiej kolekcji Państwa Kurowskich już wkrótce pojawi się na łamach naszej strony!