Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pyton tygrysi pełza gdzieś w okolicach Warszawy. W poszukiwania węża zaangażował się detektyw

red
FB Krzysztof Rutkowski
Czy detektywowi Krzysztofowi Rutkowskiemu uda się odnaleźć pytona tygrysiego?

Krzysztof Rutkowski lubi rozwiązywać trudne zagadki. Angażuje się w wielkie sprawy, o których mówi cała Polska. Internauci zastanawiali się, kiedy znany detektyw dołączy do poszukiwań pytona tygrysiego, który od 7 lipca przebywa gdzieś w okolicy Warszawy. Długo nie czekali.

Bojowo ubrany, pewnie stojący na łodzi z lornetką w ręku Rutkowski, sprawdza detektywistycznym okiem, gdzie może być pyton. Czy uda mu się odnaleźć siejącego postrach "potwora"? O tym na pewno dowiemy się od samego detektywa.

Zdjęcie, które detektyw opublikował na swoim oficjalnym fanpage podbija internet. Zebrało już ponad tysiąc lajków, a udostępniło je ponad 100 osób.

- Pytonie uciekaj bo Rutkowski wkracza do akcji
- Ha ha ha....powodzenia! Kto jak kto, ale Ty na pewno go znajdziesz!
Proponuję zrobić konferencję prasową i przekazać wszystkie ważne zebrane materiały dowodowe do prokuratury 😎 myślę ze na miejscu pracują już agenci
- komentują internauci

Nadal o szczególną ostrożność proszeni są mieszkańcy następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg.

Mieszkańcy informują, gdzie widzieli pytona

Każda informacja dotycząca pytona tygrysiego i jego miejsca pobytu jest ważna. Ostatnio media informowali o tym, że wędkarz widział, jak wąż zaatakował bobra. Wcześniej podawano zgłoszenie dotyczące porzucenia wielkiego pytona na plaży nad Wisłą.

Gazeta Wyborcza otrzymała kolejną informację. Napisała do nich czytelniczka, która zauważyła, że jeden z fotografów wyprowadza na plażę węże i robi erotyczne sesje zdjęciowe kobiet z pytonami. Odesłała dziennikarzy na stronę internetową warszawskiego fotografa, gdzie można zobaczyć wspomniane zdjęcia. Ten jednak zaprzeczył Gazecie Wyborczej, że to jego wąż jest poszukiwany. Zdarza mu się wyprowadzać węża na spacer nad Wisłą w Wilanowie, ale nie mu nie uciekł. Jest z domu. Zapewnił fotograf.

Czytaj również: Dwumetrowy pyton... leżał na śmietniku!

Jasnowidz widział pytona

Kolejne doniesienia z prasy. Super Express rozmawiał z jasnowidzem Jackowskim. Ten przyznał dziennikarzowi, że miał wizje i wie, gdzie przebywa wielki pyton tygrysi. Podobno nie odpełzł daleko. Znajduje się gdzieś nad rzeką. Jasnowidz wskazuje, że są to okolice wsi Dębina. Krzysztof Jackowski opowiedział także na łamach Super Expressu, że pytona przywiozło nad Wisłę dwóch mężczyzn. Przywieźli węża w czymś podobnym do plastikowej butli.

WIDEO: Oko w oko z pytonem

źródło: STORYFUL/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska