Qashqai z powodzeniem zastąpi auto kompaktowe

W salonach spotkamy nissana qashqai + 2(czytaj kaszkaj), którego nazwa pochodzi od wędrownego plemienia żyjącego w Iranie.

Nissan + 2 jest niejako rozwinięciem dotychczasowego qashqaia, który do sprzedaży trafił prawie dwa lata temu. Oba auta maja niemal identyczny wygląd, podobne wnętrza, te same silniki a różni je długość i liczba przewożonych pasażerów. W qashqai + 2 jak to zresztą wynika z nazwy, na dwóch małych fotelach umieszczonych w bagażniku, może podróżować dwójka osób. Raczej dzieci lub o niewielkiej posturze.

Nadwozie qashqaia +2 sprawia wrażenie nieco wyrośniętego. To wynik dużych prześwitów kół. Jednak duży zderzak oraz zachodzące na boki reflektory sprawiają, że auto powinno się podobać. Ma 452,5 cm długości, 178 cm szerokości i 164,5 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 276,5 cm. O ponad 13 cm więcej niż w modelu tradycyjnym.

Dlatego wewnątrz jest naprawdę dużo miejsca. Zarówno z przodu, jak też na tylnej kanapie. Amatorzy jazdy po wertepach powinni zapamiętać, że prześwit wynosi 20 cm, zaś kąty najazdu i zjazdu 19,2 i 30,2 stopnia.
Samochód powstał na opracowanej wspólnie przez Nissana i Renault płycie podłogowej. Przednie zawieszenie składa się z zamontowanych na ramie kolumn McPhersona, natomiast z tyłu jest belka wielowahaczowa. Nissan oferowany jest z napędem na przednią oś oraz z dołączalnym napędem tylnych kół. W zależności, który napęd chcemy wybrać, przekręcamy gałkę jaka znajduje się na środkowej konsoli. Jeśli decydujemy się na 2WD, napędzane są tylko przednie koła. Przy wciśnięciu blokady (Lock) napędzane są wszystkie koła proporcji 50:50. Wciskając przyciska Auto, zdajemy się na komputer, który decyduje, gdzie przenoszony jest napęd. Dostępne są też wersje 4x4.

Qashqai jest oferowany z dwoma silnikami benzynowymi: 1,6 litra o mocy 115 KM lub 2 litra o mocy 140 KM oraz dwoma dieslami: 1,5 litra o mocy 103 KM i 2,0 litra o mocy 150 KM. Już z tym pierwszym auto jest bardzo dynamiczne i może jechać z prędkością do 174 km/godz. Ze skrzyń mamy do wyboru o pięciu lub sześciu przełożeniach lub automatyczną.

Zawieszenie nissana doskonale daje sobie radę z polskimi dziurami na drogach. Jest ono może nawet nieco za miękkie, ale producent postawił tu na komforty jazdy. Dlatego jadąc polnymi drogami, raczej nie warto zbyt mocno naciskać pedał gazu. Jak na prawdziwego SUV-a przystało, także na krętych i wąskich drogach, trzeba zachowywać się rozsądnie. By nie wylecieć do rowu. Plusem auta jest też duży, bo liczący 450 litrów bagażnik. Ale tylko wtedy, gdy dwa fotele w ostatnim rzędzie są złożone. I ceny. Najtańszy qashqai + 2 kosztuje od 77,4 tys. zł.