Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada ma doradzać staroście, jej skład budzi kontrowersje

Dariusz Brożek
Rada jest organem społecznym. Doradza staroście w sprawach osób niepełnosprawnych.
Rada jest organem społecznym. Doradza staroście w sprawach osób niepełnosprawnych. Dariusz Brożek
Mieszkaniec Skwierzyny Mieczysław Śmigielski jest oburzony składem powołanej przez starostę nowej rady do spraw osób niepełnosprawnych. Urzędnicy tłumaczą. że weszli do niej przedstawiciele różnych środowisk.

Zdaniem Mieczysława Śmigielskiego, do pięcioosobowej rady wybrano przedstawicieli instytucji oraz niewielkich stowarzyszeń, które reprezentują tylko wybrane grupy z naszego środowiska.

- Nie ma natomiast przedstawicieli największych organizacji. Na przykład Towarzystwa Walki z Kalectwem, które skupia osoby z rozmaitymi schorzeniami i rodzajami inwalidztwa - mówi M. Śmigielski, który przez kilka kadencji kierował społeczną radą.

Rada jest organem społecznym. Zasiadające w niej osoby nie otrzymują diet. Są tzw. organem doradczym starosty Grzegorza Gabryelskiego w sprawach niepełnosprawnych. Np. podziału pieniędzy na rozmaite projekty realizowane przez poszczególne stowarzyszenia czy instytucje. Powołał ją G. Gabryelski, ale - jak zastrzega w rozmowie z dziennikarzem "GL" - listę przygotowała Elżbieta Ostaszewska, która kieruje Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Czym się kierowała?

- Kandydatów zgłosiło aż trzynaście instytucji, stowarzyszeń i organizacji. Tymczasem rasa składa się tylko z pięciu osób. Dlatego wiem, że każdy wybór może budzić kontrowersje. Postawiłam na osoby reprezentujące te środowiska, które do tej pory nie miały przedstawicieli w radzie - odpowiada E. Ostaszewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska