Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada miasta to zlepek napaleńców?

Anna Białęcka
Na sesji marcowej kibice Chrobrego "dopingowali” radnych w podejmowaniu uchwały. Kiedy nie podobało im się to co mówi opozycja głośno buczeli.
Na sesji marcowej kibice Chrobrego "dopingowali” radnych w podejmowaniu uchwały. Kiedy nie podobało im się to co mówi opozycja głośno buczeli. Anna Białęcka
W marcu była wielka awantura na sesji przy podejmowaniu uchwały o przekształceniu GOS w spółkę akcyjną. Niepotrzebnie. Wojewoda uznał, że uchwała jest nieważna ze względu na naruszenie prawa.

O ocenę tej kontrowersyjnej uchwały, którą przeforsowała na sesji koalicja rządząca z prezydentem Janem Zubowskim na czele, wystąpił do wojewody radny Roman Bochanysz. On a także pozostali radni opozycji nie zgadzali się na jej przyjęcie, ze względu na zbyt mało danych o skutkach przekształcenia Głogowskich Obiektów Sportowych w spółkę akcyjną. Wątpliwości radnych opozycyjnych były "oceniane" na tej sesji na gorąco przez tłum kibiców Chrobrego, mocno zainteresowanych zmianami.

Właśnie przyszła odpowiedź wojewody na zapytanie radnego Bochanysza. Wynika z niej jednoznacznie, ze uchwała jest nieważna, była podejmowana przez głogowskich rajców ze złamanie prawa. I to dwukrotnie, po pierwsze jest niezgodna z Konstytucją RP, a po drugie rada nie powinna zajmować w tej sprawie stanowiska, gdyż nie leży to w jej kompetencji. Jak wynika z pisma wojewody, rada miejska może podejmować uchwały w sprawie tworzenia spółki lub spółdzielni, w sprawie woli rozwiązania lub przystąpienia do innej. O przekształceniu decyduje wyłącznie zgromadzenie wspólników, w tym przypadku jednoosobowo prezydent miasta.

- Pozostaje więc problem odpowiedzi na pytanie, dlaczego taka uchwała została w ogóle radnym przedstawiona - zastanawia się radny Bochanysz. - Co chciał uzyskać prezydent wciągając radnych w całą zabawę? Skoro prezydent może owego przekształcenia dokonać sam, to dlaczego w ogóle spowodował całe zamieszanie? Wyszło na to, że nasza rada to zlepek napaleńców zajmujących się sprawami, które ich nie dotyczą. Jednak prezydent ma swoich urzędowych radców i do tego wynajętą kancelarię prawną, która zgarnie za przygotowane pseudoanalizy pewnie ze 200 tysięcy złotych. Czy tam nie ma ludzi, którzy mogliby takie "oczywistości" przewidzieć?

Wygląda na to, że wiadomość o nieważności uchwały nie poruszyła zbytnio prezydenta.

- To nie pierwsza uchwała unieważniona przez wojewodę. Do takich sytuacji dochodzi bardzo często. Jego decyzja nie zmienia jednak niczego, spółka GOS i tak zostanie przekształcona - powiedział nam rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Ale cieszymy się, że dzięki tej uchwale wszyscy radni i zainteresowani mogli się dokładnie zapoznać z jej treścią i poznać motywy przekształcenia. Jeszcze z oceną wojewody zapoznają się nasi prawnicy. Jeżeli faktycznie tak jest jak uznaje wojewoda, prezydent sam podejmie decyzję w sprawie przekształcenia. Ale teraz już wie, że ma akceptację społeczną i poparcie większości rady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska