Już w tę niedzielę, 27 września, w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze odbędzie się premiera debiutanckiego albumu Rademeneza "Dziewięć Żyć Siedem Życzeń".
Patryk Dudek gościem specjalnym Rademeneza w trakcie Freestylowego bicia rekordu Polski rapowania 12 godzin bez przerwy
- To będzie koncert zagrany z muzykami na żywo - wyjaśnia Radosław Blonkowski. - Na wydarzeniu pojawi się cały repertuar z mojej płyty. Zagrany tylko w tym miejscu, tego wieczoru. Kawałków nie ma jeszcze nigdzie w internecie. To będzie oficjalna premiera, po której odbędzie się podpisywanie płyt.
Na wydarzeniu zagrają:
- Przemysław Kińczyk (gitara),
- Marek Styk (gitara basowa),
- Witold Domański (perkusja)
- i Eryk Nowak (instrumenty klawiszowe).
W jednym z utworów zaśpiewa też, jak mówi sam Rademenez: "cudowna zielonogórska wokalistka - Jadwiga Macewicz".
Najpierw rekordy, teraz płyta. Czy jej nagranie było wyzwaniem?
W poprzednich latach pisaliśmy o biciu kolejnych rekordów przez Rademeneza. W zeszłym roku udało mu się rapować bez przerwy (wszystko "na freestyle`u") 12 godzin!
Wielkie bicie rekordu przez Rademeneza w Planetarium Wenus: Rademenez idzie na rekord. Rozpoczął rapowanie bez przerwy przez 12 godzin!
Po wielu godzinach udało się osiągnąć sukces: Radosław RADEMENEZ Blonkowski rekordzistą Polski w najdłuższym freestyle bez przerwy. Zrobił to w 12 godzin!
Czy po takich męczących przecież zadaniach, wydanie debiutanckiej płyty było dla niego wyzwaniem?
- Oczywiście! I to ogromnym - mówi zielonogórzanin. - Od A do Z jestem tej płyty twórcą, wykonawcą, producentem, wytwórnią i menadżerem. Z dużą pomocą mojej żony, która wspiera mnie w działaniach. Stworzenie płyty nie było łatwe. Trzeba było pozyskać bity od różnych artystów, napisać teksty, nagrać kawałki. Dzięki współpracy z Zielonogórskim Ośrodkiem Kultury udało się tę płytę zrealizować właśnie tutaj, u Krzysztofa Mrozińskiego. To jest niesamowity gość i człowiek. Serdecznie mu dziękuję.
Debiutancka płyta Rademeneza jest na wskroś zielonogórska. Okładkę stworzyła do niej Marika Szwal, artystka pochodząca z Zielonej Góry. W realizacji płyty pomógł też zielonogórski klub One Love, z braćmi Pawłem i Michałem Leśniowskimi na czele. Na koncercie nie zabraknie wywodzących się z naszego miasta artystów. A Rademenez podkreśla, że to wszystko nie udałoby się, gdyby nie pomoc wielu osób.
- Nagrywanie płyty w ZOK-u dało mi cudowną frajdę - mówi zielonogórzanin. - To była petarda. Ogromną frajdą jest usłyszenie swoich utworów, ale i trzymanie albumu w ręce. Największą frajdą ze wszystkich jest jednak granie z muzykami, z którymi rozumiemy się bez słów. Z bandem na pędzie zrobiliśmy coś, co myślałem, że jest niemożliwe. Ale nie ma rzeczy niemożliwych.
Rapował przez sto dni. Koncert będzie zwieńczeniem akcji
W tym roku Rademenez już po raz trzeci ruszył z akcją "100 dni na free".
- Koncert jest jej kwintesencją - wyjaśnia R. Blonkowski. - W zeszłych latach biłem rekordy w długości rapowania, teraz jest rekord w jakości, nagrany na płycie. W tym roku przez 100 dni nawijałem o biznesach, o lokalnych artystach, o ludziach, instytucjach.
Wszystko po to, by przy pomocy freestyle`u i filmików wrzucanych do sieci wesprzeć zielonogórzan, dla których okres pandemii wcale nie był najłatwiejszy.
Tak Rademenez zapowiadał swoją kolejną akcję "100 dni na free":
Będą kolejne rekordy? Rademenez ma głowę pełną pomysłów
Było bicie rekordów, jest debiutancki krążek. Czy artysta znów nas jeszcze czymś zaskoczy?
- Nie mówię ostatniego słowa w sprawie rekordu Guinnessa - śmieje się Radosław Blonkowski. - Skoro ktoś go już raz pobił, to dlaczego nie pobić go znów? A czy ja tego dokonam? O tym przekonamy się w przyszłym roku. Na pewno nie przestanę marzyć.
Koncert już w niedzielę. Liczba miejsc jest ograniczona, przygotowano tylko 100 biletów. Te (w cenie 40 zł) można kupić na stronie: abilet.pl i w kasie Filharmonii Zielonogórskiej. Początek wydarzenia o godz. 21.00 w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?