Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radna przyszła na sesję w stroju anioła!

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Radny Jacek Budziński od czasu do czasu sięgał po anielską różdżkę z serduszkiem i machał nią po sali. Eleonora Szymkowiak przyznała, że specjalnie zabrała ją na sesję. I cud gotowy!
Radny Jacek Budziński od czasu do czasu sięgał po anielską różdżkę z serduszkiem i machał nią po sali. Eleonora Szymkowiak przyznała, że specjalnie zabrała ją na sesję. I cud gotowy! Leszek Kalinowski
Cuda się jeszcze zdarzają. Dowód? We wtorek jednogłośnie radni przyjęli budżet na przyszły rok. Wierzyła w to radna Eleonora Szymkowiak, która na sesję przyszła w stroju anioła. Miasto będzie obracało kwotą ponad 500 mln zł.

- Chciałabym, aby na sesji zapanowała anielska atmosfera. I żeby dla dobra mieszkańców szybko uchwalić budżet na przyszły rok - wyjaśniała Eleonora Szymkowiak (PiS), pytana o białe skrzydła u jej ramion. Przewodniczący rady Adam Urbaniak (PO) dbał, by zgłaszane uwagi nie były zbyt długie.
- Będę też dyscyplinował panią! Bez względu na strój - podkreślił. Bo choć w powietrzu czuć było świąteczną atmosferę, przecież to poważne obrady nad przyjęciem najważniejszego dokumentu dla wszystkich mieszkańców.

Radni wcześniej długo nad nim dyskutowali. Wiadomym było, że nie wszyscy jednakowo myślą o planowanych inwestycjach. Najważniejsze punkty zapalne to budowa pierwszego etapu Trasy Aglomeracyjnej i dokończenie modernizacji stadionu żużlowego.

- Jestem zwolennikiem odłożenia budowy Aglomeracyjnej o rok - zauważył Andrzej Brachmański (niezależny). - Jednak po długiej rozmowie z panią skarbnik wiem, że nie można przesunąć tych pieniędzy na wydatki bieżące. Apeluję więc do prezydenta, by wszelkie dodatkowe sumy, które pojawią się w ciągu roku, przeznaczyć na remonty dróg. Zapisaliśmy na nie tylko 8 mln zł. A potrzeb jest wiele.
Więcej emocji na sali wywołał jednak radny inną wypowiedzią. Dotyczyła ona pieniędzy na Falubaz, 10 mln zł na remont stadionu i 1 mln zł na działalność.

- Żużel nie jest religią w mieście - zaczął ostro. - Wydajemy na niego więcej niż na wszystkie drogi, więcej niż na nową Trasę Aglomeracyjną. Owszem, zgadzam się, że trzeba skończyć modernizację stadionu. Ale czy naprawdę musimy przekazywać milion na działalność? Jestem za sportem, lecz dzieci i młodzieży.

Radny Brachmański zaproponował, by milion z Falubazu przesunąć na budowę ul. Ceramicznej. - Kiedy i kto powiedział, że żużel jest religią?! - denerwował się Kamil Kawicki (PO). - Jest czymś ważnym dla miasta, promuje je, daje miejsca pracy... I na dowód puścił film, który emitowany jest przed każdą transmisją meczu żużlowego i przez kilkadziesiąt sekund pokazuje Winny Gród.

- Nie przesadzajmy. Żużel ma blaski i cienie! Ale nie pozwólmy, by jeden element zburzył kompromis przez nas wypracowany - apelował Tomasz Nesterowicz (SLD). - Udowodnijmy, że potrafimy się dogadać ponad podziałami. I niech to będzie już norma. Mam nadzieję, że duch z wczorajszego spotkania wigilijnego przeniesie się do tej sali.

- Mamy anioła! Mamy ducha! - zauważył Piotr Barczak (PiS). - Cieszę się, że prezydent dał radnym do dyspozycji po 120 tys. zł. Chciałbym zaapelować, by w kolejnych latach zwiększać tę kwotę.
Radny Mirosław Bukiewicz (PO) nieco ostudził mowy swoich kolegów. - To budżet zbyt optymistyczny. Spójrzmy na niego także ze strony zadłużenia. To już piąty rok, kiedy mamy deficyt. Teraz to 14,5 mln zł - zauważył. - Zadłużenie miasta wynosi obecnie 210 mln zł. Ostatnio udało się je zmniejszyć o 26 mln zł.

W przyszłorocznym budżecie zakładamy wzrost dochodów z podatku PiT o 20 mln zł, sprzedaż nieruchomości ma nam przynieść 22,5 mln zł. A co roku uzyskujemy tylko 10 mln zł. Trzeba będzie więc ten budżet korygować albo nie zrealizujemy go w całości.

To między innymi dlatego Grzegorz Hryniewicz (PO) pytał o wydatki majątkowe.
- Bo w ubiegłym roku na inwestycje przeznaczyliśmy 60 mln zł i zrealizowaliśmy je w 60 procentach - dodał M. Bukiewicz. - Teraz mamy zapisane 71 mln zł. Czy uda się zaplanowane inwestycje zakończyć sukcesem?
Radny Bukiewicz apelował o szukanie oszczędności. Gdzie się tylko da.
- W przyszłym roku nie będziemy skłonni podnosić podatków - zastrzegł przewodniczący klubu PO i dodał, że zagłosuje za budżetem. - Możemy się tu kłócić, sprzeczać, ale wszyscy mamy na uwadze dobro mieszkańców. Nie załatwiamy tu swoich spraw - mówi Eleonora Szymkowiak.

Prezydent Janusz Kubicki zauważył, że to nie jest jego budżet, lecz wspólnoty, jaką tworzy 25 osób. - Czy któryś z radnych nie jest za przebudową ronda PCK? - pytał. - Nawet żużlożerca Brachmański mówi, że trzeba skończyć stadion przy ul. Wrocławskiej. Nie jestem zwolennikiem, by od razu odcinać klubom dotację. Owszem, będziemy dawać coraz mniej. Ale trzeba je do tego przygotować. Prezydent dziękował szefom klubów za merytoryczne dyskusje o budżecie. - No to już sobie żeśmy tak posłodzili, że proponuję głosować - wtrącił Jacek Budziński (PiS).

Okazało się, że wszyscy obecni w sali radni podnieśli rękę. Rozległy się gromkie brawa. Prezydent odbierał gratulacje. - Cieszę się bardzo. Bo to oznacza, że radni czują się wspólnotą samorządową. W budżecie są zadania, które nie mają barwy politycznej, są po prostu nasze - gospodarz miasta nie krył zadowolenia.

- Wykonaliśmy wspólnie kawał dobrej roboty. Bardzo dziękuję wszystkim za ten wysiłek. I liczę, że uda się nam budżet w pełni zrealizować. Choć wiem, że łatwo nie będzie. Najważniejsze jest to, że teraz szybko będziemy mogli przystąpić do ogłaszania przetargu i inwestycje będą się rozpoczynać wiosną, a nie pod koniec roku. W 2012 r. dochód miasta ma wynieść 508 mln zł, a wydatki - 522 mln zł.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska