Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni ganią Kubickiego: - Relacja z sesji musi być!

Artur Matyszczyk 0 68 324 88 20 [email protected]
- To burzenie idei społeczeństwa obywatelskiego - opozycja oskarża prezydenta, po tym jak nie zlecił Kablówce transmisji z sesji miejskiej rady.

Wyjątkowo, w trybie nagłym radni PiS-u i PO zwołali w sobotę konferencję prasową. Powód? Opozycji bardzo nie podoba się to, że władze miasta nie zleciły relacji na żywo z najbliższych obrad radnych. Przypomnijmy, jutrzejsza sesja może być budżetową, a więc najważniejszą w tym roku.

Tak nie można!

- Przez taką decyzję zagrożona została idea społeczeństwa obywatelskiego - grzmiał do mikrofonów szef miejskiego klubu radnych Platformy Obywatelskiej Artur Zasada. - Mieszkańcy dzięki transmisjom kontrolowali naszą pracę i władz miasta. Nagle, bez żadnych konsultacji Janusz Kubicki zabiera ludziom te uprawnienia. Stawia się ponad wszystkimi. Wychodzi z założenia, że wie lepiej. Tak nie można.

Z Zasadą w zupełności zgadza się Jacek Budziński. - Przychodzą do mnie mieszkańcy i interweniują. Połowę zgłoszeń brało się właśnie stąd, że ludzie oglądali sesję w telewizji. To prawda, różnie bywa na sesji. Czasem i radnych i prezydenta ponoszą nerwy. Ale trudno oczekiwać, żeby ponad 20 osób miało jednakowe zdanie - podkreśla szef klubu prawicy. - Wychodzi więc na to, że prezydent boi się sesji. Boi się trudnych pytań o budżet i tego, że publicznie wyjdą na jaw fakty po kontroli w Palmiarni.

Niepoważne i niewytłumaczalne

Co ciekawe, również radni lewicy krytykują decyzję magistratu. Tylko że oni winę zrzucają na doradcę Kubickiego, Tomasza Nesterowicza. - To rzecznik powiedział, że budżet jest powodem braku zlecenia transmisji z sesji, a nie prezydent. Nie wierzę w to, żeby Janusz Kubicki myślał tak samo. Bo te słowa są niepoważne i niewytłumaczalne - szokuje radny SLD Jerzy Teichert.

Zasada publicznie zwrócił się z prośbą do szefów Kablówki, żeby ci przeprowadzili transmisje pomimo braku zlecenia z magistratu. To wątpliwe jednak, czy zielonogórską telewizję będzie na to stać. Nieco inaczej stawia sprawę przewodniczący rady miasta Adam Urbaniak. - Najgorsze jest to, że prezydent rezygnując ze zlecenia dla Kablówki nie przedstawił żadnej innej alternatywy - uważa radny PO.

NIC NIE UKRYWAM

Stanowisko prezydenta Janusza Kubickiego w sprawie relacji z sesji:

Jestem zwolennikiem tego, by zielonogórzanie w jak największym stopniu uczestniczyli w życiu miasta, w tym w obradach rady. Kłamstwem jest twierdzenie, że utrudniam mediom udział w sesjach. Jest wręcz odwrotnie, wręcz proszę o udział w sesjach. Na najbliższą zaprosiłem wszystkie zielonogórskie media, pomimo, iż gospodarzem jest przewodniczący rady. Zwracam się po raz kolejny do wszystkich mediów, aby najbliższą sesję relacjonowały jak najdokładniej, ponieważ jest ona bardzo ważna, poświęcona uchwaleniu budżetu.

Radni zgodnie z prawem mieli obowiązek uchwalić budżet do 31 grudnia ub. roku Termin mógł ulec przedłużeniu tylko w szczególnych przypadkach. W Zielonej Górze tym "szczególnym przypadkiem" był wyjazd na święta jednej z radnych. Moim obowiązkiem było złożenie projektu budżetu do 15 listopada. Ten obowiązek wykonałem.

Zwiększyłem możliwość udziału w sesjach poprzez transmisję internetową i możliwość wielokrotnego odtwarzania ich przebiegu.

Tworząc budżet uwzględniłem, obok pieniędzy niezbędnych na budowę basenu i hali, nowych dróg i boisk, czy inwestycji w przedszkola i szkoły, także pieniądze na remont stadionu żużlowego.

Do dzisiaj nie wiem, które inwestycje radni pozwolą mi realizować i jaki budżet otrzymam do realizacji. Dziwi mnie burzą medialna, jaką rozdmuchują radni. Zwracam się z apelem, aby nie wzbudzali niepotrzebnie niepokoju i nie tworzyli nieistniejących problemów, a zajęli się w końcu pracą nad budżetem.

Decyzja o tym czy relacja z sesji będzie, czy też nie, już nie zależy ode mnie, ale od mediów. Kolejna sprawa, którą Radni podnoszą to Palmiarnia oraz raporty z jej kontroli. Informuję, że na moje polecenie odbyły się już dwie kontrole, a raporty z ich wyniku zostały opublikowane w internecie na stronach urzędu. W tej sprawie również nie mam nic do ukrycia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska