Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni wreszcie się dogadali z prezydentem Kubickim

Artur Matyszczyk
Po uchwaleniu budżetu chyba wszystkim spadł kamień z serca. Humory wyraźnie się poprawiły Januszowi Kubickiemu, Adamowi Urbaniakowi i Markowi Kamińskiemu.
Po uchwaleniu budżetu chyba wszystkim spadł kamień z serca. Humory wyraźnie się poprawiły Januszowi Kubickiemu, Adamowi Urbaniakowi i Markowi Kamińskiemu. Marek Marcinkowski
Uff, w ciężkich bólach rodził się plan wydatków na ten rok. Ale wreszcie jest. Po dwóch miesiącach kłótni prezydent ma to czego chciał i... radni też.

W jednej kwestii od początku nie było sporów. Radni już dawno pokłonili się nad najważniejszym dla Janusza Kubickiego wydatkiem, czyli 140 mln zł na budowę basenu i hali sportowo-widowiskowej. Co do pozostałych inwestycji od listopada trwało prawdziwe przeciąganie liny. Każdy szarpał w swoją stronę, a w takiej sytuacji trudno iść w jednym kierunku. Trudno się więc dziwić, że mamy budżet jako ostatnie miasto w regionie.

Nerwowy początek dzisiejszej sesji również nie zapowiadał szczęśliwego końca.

Już na starcie opozycja zawnioskowała o przeniesienie uchwały budżetowej na koniec obrad. Janusz Kubicki się na to nie zgodził. Zaszachował radnych i pozostałe uchwały... wycofał. Nastąpiła przerwa. Po niej omawiano kontrolę w Palmiarni, po czym radni znów przerwali dyskusje. Niby na kwadrans, a znikli na ponad dwie godziny. Szefowie klubów i prezydent dogadywali się za zamkniętymi drzwiami. Wreszcie doszli do porozumienia.

- Przeszliśmy przez ciężkie negocjacje, ale zakończone kompromisem. I z tego się cieszę - Jacek Budziński z PiS-u aż promieniał z zadowolenia. - Mam tylko nadzieję, że przy okazji uchwalania budżetu, następnym razem prezydent wcześniej zaprosi nas do rozmów. Teraz mieliśmy poślizg, bo za późno doszło do dyskusji.

Po ostatecznym głosowaniu mocno westchnął też Zygmunt Listowski z SLD. - Uchwalałem 14 budżet. Nigdy nie było tak pod górkę - przyznał były prezydent.
A co miał do powiedzenia ten panujący? - Uchwalenie wydatków nigdy nie jest łatwe. W przegłosowanym projekcie są dwa wielkie programy. Po pierwsze, to inwestycje drogowe na 140 milionów. Po drugie - zadania oświatowe i sportowe na 190 milionów. Chciałbym podkreślić, że to nie jest budżet SLD, PO czy PiS-u, tylko Zielonej Góry - podsumował Kubicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska