Przeczytaj też: Radny usłyszał wyrok i straci za to mandat
Lekcja obywatelska odbyła się 22 września w I LO. Oprócz Sienkiewicza brali w niej udział także Wojciech Zubowski z PiS oraz Ewa Drozd z PO. Oboje są dziś posłami. Krótko po tej lekcji do prokuratury zgłoszono, że w trakcie jej trwania doszło do agitacji wyborczej wśród młodych ludzi, na terenie szkoły - a było to w okresie przedwyborczym i taka agitacja jest zabroniona.
- 5 października dostaliśmy z prokuratury materiały i informację o podejrzeniu, że mogło dojść do agitacji wyborczej - mówi Piotr Stroemich z głogowskiej policji. - Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające, zebraliśmy materiały i skierowaliśmy wniosek do sądu o ukaranie jednego z kandydatów na posła.
Tym jednym, wybranym był właśnie radny Zbigniew Sienkiewicz. Dlaczego tylko on? - - Ponieważ z materiałów nie wynikało, aby pozostali kandydaci dopuścili się agitacji - wyjaśnia Stroemich.
Odbyło się już posiedzenie sądu w tej sprawie w trybie tzw. zaocznym - więc obwiniony nie był obecny. Sąd uznał jego winę i ukarał go grzywną - w sumie ma zapłacić 600 zł. Sienkiewicz zapowiedział już, że się od woła od decyzji sądu.
- Uważam, że niesłusznie zostałem ukarany i czekam na rozprawę. Będę się bronił - zapowiada radny. - Zastanawiam się czemu tak duża kara i czemu tylko mnie ukarano. Czy tamtych chroni immunitet? A może to ja najmądrzej mówiłem? Sienkiewicz wspomina, że w ogóle nie chciał iść na tę lekcję, ale nie wypadało odmówić, bo odmowa nie pasowałaby do wieloletniego działacza i samorządowca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?