Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Buczyński walczy z rakiem i jedzie rowerem przez Polskę. Odpoczynek zrobił w Karczmie Taberskiej w Janowcu pod Babimostem

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Rafał Buczyński w Karczmie Taberskiej został przyjęty zgodnie z hasłem "Czech chata bogata, tym rada"
Rafał Buczyński w Karczmie Taberskiej został przyjęty zgodnie z hasłem "Czech chata bogata, tym rada" Jolanta Taberska
Rafał Buczyński dwa lata temu dowiedział się, że ma chłoniaka. Nie załamał się, tylko postanowił ostro walczyć. Teraz postanowił przez 100 dni jechać rowerem przez Polskę. By pokazać innym chorym na nowotwory, że każdy może pokonać swój lęk. Teraz przemierza województwo lubuskie. Został gościnnie przyjęty przez Karczmę Taberską i Dwór Kolesin.

Rafał Buczyński jest w trasie od lipca 2020. Postanowił samotnie jechać rowerem przez 100 dni. Chodziło o to, by udowodnić sobie i innym, że nie tylko zdrowi ludzie są w stanie podejmować różne wyzwania i realizować swoje marzenia. Każdy bowiem jest w stanie pokonał swój lęck.

Karczma Taberska i Dwór Kolesin goszczą rowerzystę

Podróżnik, który walczy z chłoniakiem, wyjechał z Warszawy 23 lipca. Przemierza przez Polskę i sam się dziwi, jaki mile jest przyjmowany. W piątek, po godzinie 22.00 dojechał do Karczmy Taberskiej w Janowcu w gminie Babimost.

- Ucieszyliśmy się, że taki gość nas odwiedził. Oczywiście musiał zaraz skosztować naszych pierogów. Trochę się obawialiśmy, bo okazało się, że pan Rafał jest kucharzem z zawodu - mówi Jolanta Taberska z Karczmy Taberskiej w Janowcu.
Warszawiak nie mógł się nachwalić taberskiej kuchni, która słynie nie tylko w regionie.
- Pomagamy jak możemy. Z ogromną dumą i radością - podkreślają gospodarze nietypowych miejsc w gminie Babimost.

To kolejna rowerowa podróż - wyzwanie

Nocleg podróżnik spędził w Dworze Kolesin, zachwyciło go to miejsce nad jeziorem Wojnowskim. Nie omieszkał je obfotografować, by pokazać w stolicy, jakie magiczne miejsca i ludzie są w naszym kraju.
Gdzie zamierza zakończyć swoją podróż? Na to pytanie Rafał Buczyński nie zna odpowiedzi. To się okaże. Oprócz tego, że wędrówka ma pokazać innym, że chcieć to móc, za cel ma także promocję miast i miasteczek, bo wciąż cudze chwalimy, a swego nie znamy.
To już drugie wyzwanie, jakie postawił przed sobą pan Rafał. Wcześniej przejechał ponad tysiąc kilometrów, co relacjonował w mediach społecznościowych.

Pan Rafał prowadzi też, poprzez stronę pomagam.pl, zbiórkę funduszy na terapię CAR-T, która może mu pomóc pokonać największą przeszkodę w realizacji swoich kolejnych planów - chłoniaka.
Więcej na temat Rafała Buczyńskiego przeczytać można na jego stronie na FB (@Rafał Grill Buczyński i #100DniRowerem)

ZOBACZ TEŻ

Jolanta Taberska i jej karczma oraz niezwykły dwór w Kolesinie

Ciocia Jola z Karczmy Taberskiej uczy, czym jest tradycja i ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska