„Kiedy myślisz, że o Stali wiesz już wszystko... Kiedy myślisz, że wydarzyło się już wszystko, czego oczekiwałeś... Kiedy myślisz, że okno transferowe jest już szczelnie zamknięte... Kiedy zapomnisz, jak nieobliczalny jest żużel... wtedy wraca on, pokazując, że nie ma silniejszej miłości, niż miłość do żużla. Nie ma takiej mocy, która powstrzyma go przed pasją i marzeniami. Z wielką radością informujemy, że w nadchodzącym sezonie formację juniorską wzmocni Rafał Karczmarz” – taki właśnie komunikat w piątkowe popołudnie przekazała Stal Gorzów.
To informacja, która może cieszyć i zaskakiwać. Dlaczego? W październiku zeszłego roku Rafał Karczmarz., w trakcie telewizyjnego wywiadu podczas barażowego meczu Stali w Ostrowie powiedział, że chce zakończyć karierę.
Stal szykowała się więc do jazdy w zbliżającym się sezonie bez Karczmarza. O miejsca w składzie ekstraligowej drużyny mieli walczyć: Mateusz Bartkowiak, Wiktor Jasiński oraz Kamil Nowacki, który powrócił do Gorzowa po wypożyczeniu z Ostrowa.
Decyzja Karczmarza oznacza, że Stal może mieć w składzie jedną z lepszych par juniorskich w lidze.
Czytaj również:
To szok dla kibiców Stali Gorzów! Rafał Karczmarz chce skończyć karierę!
WIDEO: Sportowiec roku 2020. Tak było na Gali Sportu Lubuskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?