Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Sonik zwycięzcą, a Krzysztof Hołowczyc trzeci w 36. edycji Rajdu Dakar!

Michał Korn, [email protected], źródło: sport.tvn24.pl, TVP
Zwycięzcą Rajdu Dakar w kategorii quadów został Rafał Sonik. Krzysztof Hołowczyc był trzeci!
Zwycięzcą Rajdu Dakar w kategorii quadów został Rafał Sonik. Krzysztof Hołowczyc był trzeci! Rafał Sonik/ YouTube
W sobotę, 17 stycznia ulewny deszcz sprawił, że ostatni odcinek specjalny Rajdu Dakar został skrócony. Pogoda była tak niesprzyjająca, że organizatorzy w trosce o życie zawodników postanowili skrócić trasę, a to z kolei wpłynęło na korzyść naszych zawodników - zwłaszcza w przypadku Krzysztofa Hołowczyca.

źródło: Poland National Team/x-news

Rafał Sonik napisał nową historię polskich sportów motorowych. Nasz reprezentant został zwycięzcą 36. edycji Rajdu Dakar w kategorii quadów. Do mety ostatniego etapu dojechał na piątym miejscu, zapewniając przy tym pierwszy polski triumf w historii najniebezpieczniejszego wyścigu świata. Polak w klasyfikacji generalnej wyprzedził m.in. Argentyńczyka Jeremiasa Gonzaleza Feriolliego oraz Boliwijczyka Waltera Nosiglię. To, że Sonik ma szansę na zwycięstwo było pewne od początku i z każdym kolejnym etapem się potwierdzało. Upragniony i zasłużony sukces znalazł się na wyciągnięcie ręki.

Bardzo ważne w tym wszystkim było wycofanie się z wyścigu Ignacio Casale'a kluczowego rywala, który mógłby ewentualnie zagrozić naszemu zawodnikowi. Chilijczyk z powodu technicznych problemów z maszyną - najprawdopodobniej związanych z uszkodzonym podwoziem nie mógł kontynuować rajdu. Rafał Sonik mając blisko trzygodzinną przewagę nad drugim Feriollim w takiej sytuacji nie mógł zrobić nic innego, jak do końca rywalizacji spokojnie zmierzać po pierwszy w karierze i historii triumf!

Dakar 2015. Rafał Sonik jedzie po zwycięstwo. Jego największy rywal odpadł z rajdu!(wideo)

W 36. edycji morderczego Rajdu Dakar zwycięstwo Rafałowi Sonikowi było pisane. Przypomnijmy, że Polak w 2010 roku Dakar zakończył jako piąty, w 2012 był czwarty, 2013 - trzeci, a w 2014 na metę dojechał jako drugi. Mamy rok 2015 i wreszcie upragnione zwycięstwo. Fenomenalna forma i coraz lepsza dyspozycja z roku na rok zaowocowała - oby tak dalej.

W tym roku także spełniło się marzenie Hołka, który zakładał, że w tej edycji rajdu jedzie po podium i udało się. Krzysztof Hołowczyc wraz z pilotem Xavierem Panserim od 5. etapu Rajdu Dakar utrzymywał się na czwartej pozycji. Dopiero w czwartek 15 stycznia panom udało się awansować na trzecie miejsce. Przyczyniła się do tego awaria samochodu Saudyjczyka Yazeeda Al-Rajhiego, którego pozycja na podium wydawała się być niezagrożona.

Hołowczyc dowiadując się o awansie na 11. etapie rajdu, podobnie jak Sonik stwierdził, że nie będzie szarżować. - Musimy jechać bardzo rozważnie i spokojnie, bo choć najcięższe odcinki mamy już chyba za sobą, to jednak jeszcze parę tysięcy kilometrów trzeba pokonać - cytuje Polaka sport.tvn24.pl. Ostatecznie Hołek w generalnej klasyfikacji zajął trzecie miejsce. Na pierwszym miejscu znalazł się Nasser Al-Attiyah, a drugi był Giniel de Villiers.

Przeczytaj też:Była walka, ale zabrakło skuteczności! Polska MŚ w Katarze rozpoczęła od porażki z Niemcami (wideo)

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska