Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas mówił o sukcesach w obszarze, który jemu podlega - czyli edukacji. Poinformował, że przez niecały rok od zawiązania się koalicji w sejmiku oraz wyłonienia pięcioosobowego zarządu województwa, udało się zakupić nowoczesne pomoce dydaktyczne dla 566 szkół w regionie, w tym 274 tablice interaktywne czy 54 mobilne zestawy komputerowe do nauki informatyki w klasach 1-3 szkoły podstawowej.
Wicemarszałek Grzegorz Świercz, odpowiedzialny za ochronę zdrowia, mówił z kolei o ważnych inwestycjach w tym obszarze. W tym kontekście wymienił między innymi utworzenie Centrum Neurologii przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, poprawę bazy wojewódzkiej stacji dializ czy zakup rezonansu magnetycznego.
- Wykonaliśmy także ważny krok w stronę budowy szpitalika dziecięcego. Zawarliśmy kontrakt na projekt tego obiektu - podkreślił Świercz.
O wykorzystaniu środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007-2013 mówił odpowiedzialny za ten obszar członek zarządu Kazimierz Kotowski.
- Jesteśmy na dobrej drodze, by działania przyniosły oczekiwane wyniki. Za właściwą realizację programu otrzymaliśmy 33 miliony euro z krajowej rezerwy wykonania - podkreślił Kotowski.
Poinformował, że do tej pory wypłacono 1,5 miliarda z 3,3 miliarda złotych, jakie zarezerwowano w RPO.
Członek zarządu Jan Maćkowiak przedstawił stan realizacji inwestycji na drogach wojewódzkich. Wyraził nadzieję, że jeszcze w tym roku ruszy budowa obwodnicy Końskich na drodze wojewódzkiej numer 728. Przyznał też, że jest kłopot z budową drogi numer 776 z Buska-Zdroju do Kazimierzy Wielkiej.
- Problem leży po stronie wykonawcy. Rozpoczęliśmy już naliczanie kar umownych - powiedział Maćkowiak.
Piotr Żołądek z kolei, który nadzoruje między innymi wykorzystanie funduszy z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, podkreślił, że województwo świętokrzyskie jest liderem we wdrażaniu tego programu w kraju. Przedstawił jeszcze jedną optymistyczną informację.
- Po roku 83 procent firm, które otrzymały dofinansowanie w wysokości 40 tysięcy złotych na start, nadal funkcjonuje, zatrudnia ludzi i poszerza pole swojego działania - powiedział Żołądek.
Za swój sukces uznał także działania dotyczące bezpieczeństwa powodziowego górnej Wisły. - Od sierpnia pomagaliśmy właścicielom prywatnych działek pisać wnioski o pozwolenia na wycinkę drzew i krzewów na międzywale. Przygotowaliśmy 327 wniosków. Usunięto sześć tysięcy drzew i 30 hektarów krzewów. Akcja będzie kontynuowana - zapowiedział Piotr Żołądek.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?