Ranny łabędź pilnie potrzebował pomocy. Na ratunek ruszyli zielonogórscy policjanci! Ptak po wyleczeniu zostanie wypuszczony na wolność

Zielonogórscy policjanci pomagają nie tylko mieszkańcom, ale i zwierzętom.

- Na numer 112 zadzwoniła osoba, która w pobliżu miejscowości Płoty znalazła rannego łabędzia - wyjaśnia podinspektor Małgorzata Barska, z zespołu prasowego KMP w Zielonej Górze.

Dyżurny KMP w Zielonej Górze posłał na miejsce patrol zmotoryzowany.

- W jego składzie na szczęście był doświadczony przewodnik psa policyjnego st. sierż. Łukasz Schleiss - wyjaśnia M. Barska. - Wspólnie z podkom. Krzysztofem Przyborowskim pojechali na miejsce, gdzie w pobliżu linii wysokiego napięcia leżał zakrwawiony dorosły łabędź z prawdopodobnie złamanym skrzydłem. Policjanci przypuszczali, że ptak mógł uderzyć w słup trakcji elektrycznej i dlatego ma uszkodzone skrzydło.

Patrol na miejsce przyjechał specjalistycznym samochodem do przewożenia psów policyjnych. Ma on specjalne klatki do bezpiecznego transportu zwierząt.

- Tym razem pies st. sierż. Łukasza Schleiss, owczarek Schemi musiał ustąpić swojego miejsca rannemu łabędziowi - mówi M. Barska.

- Nie bez trudności, bo łabędź syczał i próbował „szczypać” swoim dziobem. Policjanci włożyli rannego ptaka do klatki w radiowozie.

Zwierzę w bezpieczny sposób mogło zostać przewiezione do Zielonej Góry Starego Kisielina.

- W takich nietypowych interwencjach wielkim wsparciem dla policjantów jest działający w Starym Kisielinie Ośrodek Rehabilitacji dla Zwierząt Dziko Żyjących, w którym państwo Gabriela i Mariusz Rosikowie, mimo późnej pory, serdecznie przywitali policjantów wraz z nietypowym „pasażerem” radiowozu - informuje M. Barska.

W mieście coraz częściej można spotkać dzikie zwierzęta:

Na miejscu zaopiekowano się rannym ptakiem. Ten po wyleczeniu zostanie wypuszczony na wolność.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Zobacz też: Winobranie 2020. Jenot przed Lubuskim Teatrem. Gościem z lasu zajęła się straż miejska!