Wybór gwiazdy na święto miasta kolejny raz został oddany w ręce gorzowian. Przed rokiem wybraliśmy sobie Lady Pank i Kult. W tym roku znowu sms-ami i poprzez internet mieliśmy wskazać, kogo zaprosić na imprezę w 2011 r. Każdy mógł zgłosić kogo tylko chce. Kandydatury z największą liczbą głosów miały przejść do drugiej tury. Ale wczoraj, kiedy ogłoszono listę zespołów i wykonawców, wybuchła wielka awantura. - Śmiem twierdzić, że wyniki były sfałszowane - napisał w e-mailu do mediów gorzowski raper Maestro. Tłumaczy w liście, że wspólnie z grupą znajomych postanowił sprawdzić obiektywizm i zasadność plebiscytu. Na jego kandydaturę wpływało mnóstwo głosów. Ale pomimo tego nie znalazł się w finałowej osiemnastce wykonawców. Uważa, że doszło do oszustwa. - Artysta z Gorzowa jest potrzebny, żeby zagrać za darmo na Dniach Miasta, Reggae nad Wartą i innych tego typu miejskich imprezach. Pominąć w tak bezczelny sposób artystę ze swojego miasta mógł tylko Gorzów - dodaje jeszcze rozżalony Maestro.
Czytaj też:** Dni Gorzowa 2011 - zobacz, kto może zagrać **
Dyrektorka MCK Ewa Hornik też dostała list i już na początku rozmowy przyznaje: - Maestro faktycznie miał najwięcej głosów.
Problem w tym, że plebiscyt z założenia miał wyłonić gwiazdę, w domyśle osobę lub zespół z ugruntowaną marką na arenie ogólnopolskiej i ogólnie znanymi przebojami, które potrafią zanucić tysiące. - Idąc dalej tropem zarzutów pana Maestro: gdyby ekipa znajomych się uparła, mogłaby wybić na pierwsze miejsce dowolną osobę. A nie o to nam chodziło - dodaje Hornik.
Jej zdaniem MCK padł ofiarą... własnej wspaniałomyślności. Bo w tamtym roku już w pierwszej turze do wyboru były wyłącznie zespoły wskazane przez pracowników centrum. Teraz postanowili dopuścić do zgłaszania wszelkich propozycji. I tak doszło do finału z wielką awanturą. Tymczasem okazuje się, że nie tylko Maestro został odgórnie wykreślony z listy wykonawców premiowanych przejściem do kolejnego etapu. - Skasowaliśmy też nazwisko Maryli Rodowicz. Z prostego powodu: niedawno grała w Deszcznie. Bo to, że prosimy gorzowian o pomoc w wyborze gwiazdy, nie oznacza, że pozbywamy się prawa do moderowania wyborów - dodaje dyr. Hornik.
Maestro jest rozczarowany: - To po co był konkurs? Po co znajomi i znajomi znajomych słali głosy? Czemu nie promujemy swoich wykonawców? I czemu nie potrafią urzędnicy napisać porządnego regulaminu z zastrzeżeniem ,,nie chcemy artystów z Gorzowa''? Kpina...
Tymczasem do drugiej tury weszli: Perfect (słynna grupa rockowa z całym wachlarzem hitów), Boys (,,Jesteś szalona'' - ich największy przebój), Dżem (ciągle potrafią porwać publikę), Myslovitz (rewelacyjny skład koncertowy), Hey (jeden z najczęściej nagradzanych zespołów), T. Love (Muniek i ekipa są w dobrej formie), Bajm (ich hity znają wszyscy), Wilki (rockowe, przebojowe granie), Kora (klasa sama dla siebie), Budka Suflera (dinozaury pop-rocka), Piasek (czyli Andrzej Piaseczny), Varius Manx (maszyna przebojów z lat 90.), Zakopower (na góralską nutę), Kasia Kowalska (ciągle w niezłej formie), Chylińska (dziś nowoczesny dance, kiedyś rock), Kayah (nasza Supermenka...), Męskie Granie (m.in. Waglewscy, Maleńczuk i Abradab) oraz Brathanki (od kilku lat cicho o nich).
Teraz głosujecie tylko na wskazane grupy i wykonawców. Szczegóły na www.dnigorzowa.pl. Wyniki 4 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
