Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raper oskarżony o podżeganie do pobicia. Jutro rusza proces

(pij)
Ryszard A. na scenie.
Ryszard A. na scenie.
Jutro przed zielonogórskim sądem ruszy rozprawa przeciwko raperowi Ryszardowi A. "Dopaść" chce go też Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami. A wszystko przez winobraniowy koncert.

Raper stanie przed sądem jutro. Od prokuratora usłyszał zarzut podżegania do pobicia. Grożą nawet trzy lata więzienia.

Po nagłośnieniu sprawy raper oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie. 24 listopada ub.r. został przesłuchany w zielonogórskiej prokuraturze. Stawił się wraz z obrońcą. Wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.

Przypomnijmy. Do incydentu doszło we wrześniu ub.r. podczas winobraniowego koncertu w Zielonej Górze. 15-letni chłopiec pokazał raperowi niecenzuralny gest. To rozwścieczyło muzyka do tego stopnia, że zaczął wulgarnie krzyczeć i wyzywać 15-latka. Na koniec krzyknął do tłumu: "wiecie, co macie z nim zrobić". W efekcie chłopak został pobity przez zebranych na koncercie ludzi.

Rapera chce dopaść Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami ze Szklarskiej Poręby. Jego szef Ryszard Nowak jutro zwołuje konferencję prasową. Odbędzie się ona przed wejściem do zielonogórskiego sądu. - Jest związana z wniesieniem wniosku o przesłuchanie mnie w charakterze świadka w sprawie przeciwko raperowi - tłumaczy R. Nowak. Zapewnia, że ma informacje dotyczące innych występków rapera. Upiera się, że mają one związek ze sprawą.

Nowak wyjaśnia, że oskarżony jest znanym muzykiem, który w związku z tym cieszy się zaufaniem u młodzieży. - Musi zdawać sobie sprawę z tego, jaka odpowiedzialności na nim ciąży. Tymczasem wyśpiewuje w swoich tekstach apele do zabijania policji lub dzieci - twierdzi Nowak.

Szef komitetu obrony przed sektami zapewnia, że nie uwziął się tylko na raperze z Poznania. - Wystąpiłem z wnioskiem do prokuratury przeciwko 52 Dębiec oraz przeciwko Nergalowi - mówi Nowak. Pierwszemu zarzuca nawoływanie do linczu policji, drugiemu nazywanie kościoła sektą przestępców.

Toczy również bój z Dodą. - Za nazwanie twórców biblii ćpunami i pijakami - wyjaśnia. Sprawa jest już w sądzie.

Sam Nowak również nie unika błędów. - Nergal podał mnie do sądu za nazwanie go przestępcą. Faktycznie to mój błąd powstały pod wpływem emocji - mówi Nowak.

Nowak zapewnia, że wiele z utworów oskarżonego rapera bardzo mu się podoba. - Śpiewa też piękne piosenki. Na przykład "Kochana mamo", czy "Nie zabijaj" - przyznaje szef komitetu. Po chwili dodaje, że przy tym są utwory, które nie powinny być śpiewane. - Szanuję jednak rapera za to, co osiągnął - mówi Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska