Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rasizm powraca! Ousmane Sylla z Pogoni Świebodzin wyzywany przez pseudokibiców Promienia Żary od czarnych świń!

PRZEMYSŁAW PIOTROWSKI 0 68 324 88 69 [email protected]
Ousmane Sylla (tu jeszcze w barwach Poloni Kozery Słubice), już trzy lata gra na naszych boiskach. Niestety, dalej spotyka się z rasizmem.
Ousmane Sylla (tu jeszcze w barwach Poloni Kozery Słubice), już trzy lata gra na naszych boiskach. Niestety, dalej spotyka się z rasizmem. fot. Kazimierz Ligocki
- Ty czarnuchu! Czarna świnio! Bambusie! Tak krzyczeli do mnie kibice Promienia Żary - żali się Ousmane Sylla z Pogoni Świebodzin. - To prawda, też słyszałem - potwierdza trener Rafał Wojewódka.

Sytuacja bulwersuje, bo w 57 min sobotniego trzecioligowego meczu w Świebodzinie między Pogonią i Promieniem Żary, obrażany Gwinejczyk w końcu nie wytrzymał i pokazał kibicom gości środkowy palec, za co sędzia Marcin Martyniuk natychmiast wyrzucił go z boiska. Ale czy trzeba było czekać aż tyle i znosić rasistowskie hasła? - Fani Promienia obrażali Syllę przez całe spotkanie - twierdzi Wojewódka.

Odejdź, bo AIDS dostaniesz

Okrzyki nasiliły się w momencie, gdy walcząc o piłkę Sylla i Łukasz Świdkiewicz zderzyli się głowami, a zawodnikowi gości polała się krew. - To była walka w powietrzu i nie mam pretensji do Sylli - mówił napastnik Promienia. - Poza tym zaraz podszedł i mnie przeprosił.

Dla Gwinejczyka ta sytuacja jednak skończyła się fatalnie. - Odejdź od tego czarnucha, bo się AIDS zarazisz! - krzyczeli w stronę Świdkiewicza kibice gości - komentuje Wojewódka. - Wtedy Sylla nie wytrzymał i pokazał im środkowy palec, za co sędzia ukarał go czerwoną kartką. Ale wcześniej nie reagował na rasistowskie wyzwiska. Zresztą nie tylko on, bo obserwator też.

Amnezja Promienia

Szkoleniowiec ekipy z Żar Sylwester Buczyński był bardzo zdziwiony. - Myślałem, że czerwona kartka była za faul na Świdkiewiczu, a dopiero na poniedziałkowym treningu dowiedziałem się, że dostał ją za ten gest. Ale wcześniej nie słyszałem żadnych rasistowskich haseł, ale jeśli tak było, to trzeba za to zganić naszych kibiców - opowiada Buczyński. Podobnie Świdkiewicz: - Leżałem, głowa mnie bolała i nic do mnie nie dotarło. Podczas meczu również nic nie słyszałem.

Innego zdania są zawodnicy gospodarzy Łukasz Chmielewski i Marcin Adamczewski. - Słyszałem te teksty o AIDS i tym podobne - twierdzi ten pierwszy, a drugi mówi wprost: - Od początku wykrzykiwali w kierunku Sylli rasistowskie hasła typu "ty czarnuchu!".

Protokół prawdę powie

Sędzia Martyniuk stwierdził jedynie, że Sylla dostał czerwoną kartkę za swój gest, ale nie chciał powiedzieć nic więcej. Dotarliśmy do pomeczowego protokołu, w którym można przeczytać, że "Ousmane Sylla w 57 min meczu Pogoni Świebodzin z Promieniem Żary za pokazanie środkowego palca, tzw. ,,fuck you" w kierunku kibiców gości dostał czerwoną kartkę. Był jednak przez nich prowokowany wykrzykiwaniami "ty czarnuchu".

Tak w skrócie wygląda to, co napisał sędzia Martyniuk. Dotarliśmy również do obserwatora spotkania Tadeusza Pancerza, który "nie słyszał dokładnie, bo siedział daleko od sektora kibiców gości, ale w momencie pokazywania czerwonej kartki dotarły do niego prowokacyjne, rasistowskie wyzwiska".

Dlaczego nie przerwano meczu?

Skoro cały incydent ma potwierdzenie w protokole, to dlaczego nie przerwano meczu? Zapytaliśmy szefa wydziału gier LZPN Waldemara Sawickiego. - Przepis PZPN mówi, że sędzia widząc transparenty rasistowskie, musi natychmiast przerwać mecz i nakazać gospodarzom je usunąć - mówi Sawicki. - Podobnie jeśli w kierunku danego zawodnika są zbiorowo skandowane rasistowskie hasła, np. przez cały sektor pseudokibiców gości bądź jego większość. Wtedy trzeba ich wyprowadzić. Ale pojedyncze wyzwiska to trudniejsza sprawa, bo jak ich wyłapać? Czy wtedy usunąć wszystkich kibiców z danego sektora? Uważam, że sędzia zrobił wszystko, co możliwe.

Będą kary dla Promienia?

Sawicki twierdzi, że jeśli kibice gości byli zorganizowaną grupą Promienia, to klub będzie pociągnięty do odpowiedzialności, bo za nich w tym momencie odpowiada. Jeśli nie i fani przyjechali swoimi samochodami i sami kupowali bilety, to ciężko będzie wyciągnąć wobec Promienia jakiekolwiek konsekwencje.

- Oni obrażali nie tylko mnie, ale i moją rodzinę - mówi Sylla. - Znam polski wystarczająco dobrze, aby zrozumieć wyzwiska jak "ty czarny chu..., świnio, bambusie" itp. Przykro mi, że nikt nie zainterweniował wcześniej. Ja również zachowałem się źle, pokazując środkowy palec, ale po prostu nie wytrzymałem. To sport i chciałbym, żeby na meczach było dobrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska