Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratujmy gorzowskie wiewiórki!

Natalia Chmielewicz 095 722 57 72 [email protected]
Sznurowe mosty dla wiewiórek świetnie sprawdzają się np. w Radomiu, w angielskiem Leeds, kilku miastach w stanie Utah i w australijskiej Auguście, ale nasze wiewiórki jakoś urzędnikom są obojętne.
Sznurowe mosty dla wiewiórek świetnie sprawdzają się np. w Radomiu, w angielskiem Leeds, kilku miastach w stanie Utah i w australijskiej Auguście, ale nasze wiewiórki jakoś urzędnikom są obojętne. fot. Paweł Siarkiewicz
- Jest ich coraz mniej i jeśli nie zadbamy o ich bezpieczeństwo, to za kilka lat te rude gryzonie znikną z miasta - apelował na naszych łamach Bogusław Seweryński. Po publikacji znalazł się chętny do sfinansowania mostów dla wiewiórek, ale urzędnicy nie są temu przychylni.

Pisaliśmy o tym 28 kwietnia w publikacji "Na naszych oczach giną wiewiórki". Problem pojawił się, gdy kilka lat temu firmy zieleniarskie niewłaściwie przycięły drzewa, zaburzając tym naturalny szlak komunikacyjny rudych gryzoni. Dotyczy to ul. Wyszyńskiego oraz Piłsudskiego. - One przemieszczają się z parku Kopernika przez park Zacisze do Kłodawki. Tu rosną daglezje i leszczyny, a to są ich naturalne żerowiska - mówi B. Seweryński, miłośnik przyrody. Dodaje, że wiewiórki giną pod kołami samochodów, bo człowiek przeciął jej naturalne szlaki wędrówek. Nasz kwietniowy artykuł poruszył wielu gorzowian i znalazł się inwestor, który chciałby sfinansować specjalne kładki dla wiewiórek. Pisaliśmy, że sznurowe mosty dla wiewiórek świetnie sprawdzają się np. w Radomiu, w angielskiem Leeds, kilku miastach w stanie Utah i w australijskiej Auguście.

Szansa na sznurowe mosty

- Jako prezes zarządu firmy Auto- Bis jestem skłonny zainwestować środki w budowę sznurowych mostów dla rudych gryzoni. Skoro takie rozwiązania sprawdziły się w Radomiu i w innych miastach świata, to czemu my byśmy mieli nie spróbować? - pyta Tadeusz Sienkiewicz, diler Skody, który jest miłośnikiem przyrody. Dodaje, że na terenie Gorzowa powinno powstać kilka takich kładek, aby wiewiórki czuły się bezpiecznie i nie ginęły pod kołami aut. - Czekam, na propozycję z wydziału ochrony środowiska lub z Urzędu Miasta i myślę, że razem rozwiążemy ten problem - dodaje Sienkiewicz.

O dziwo, odmiennego zdania jest magistrat. - Ulica Wyszyńskiego idzie do remontu i obecnie nie pozwolimy na ustawienie tam mostów sznurowych. Niedługo wjedzie tam ciężki sprzęt, więc trzeba przeczekać okres remontu - utrzymuje Jolanta Cieśla, rzeczniczka magistratu (podobny pogląd przedstawiła, kiedy pisaliśmy o tym pierwszym razem). Dodała jednak, że warto spróbować uratować gryzonie na ul. Piłsudskiego. - Jeśli pan Sienkiewicz przedstawi swoją propozycję współpracy, my udzielimy wszelkich niezbędnych pozwoleń i dołożymy starań, aby inwestycja doszła do skutku - mówi rzeczniczka, ale wskazuje, że nie ma gwarancji, że wiewiórki będą korzystać z tej sztucznej drogi.

Mieszkańcy są za

Tymczasem na naszym forum rozgorzała dyskusja. Tyler Durden napisał: "Dlaczego do tak wielu ludzi nie dociera, że przyroda to złożony organizm, w którym każde żyjątko ma swoje miejsce?". Odpowiedział mu Kalafior: "Ręce opadają z szelestem, a pewnie większość pań i panów urzędników ma pieska albo rybki i udaje w domu w czterech ścianach, jak dba o swoje zwierzęce pupilki! Co za kraj poryty - najlepiej to wybić, wytępić i wytruć wszystko, co się rusza nie na dwóch nogach napisał internauta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska