Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratujmy stadion Warty Gorzów

redakcja
redakcja
(irena)

Prawdziwa perełka: zawody na stadionie Warty. Poznajecie? Dziś boisko niszczeje w oczach. Fotografia została zrobiona w latach 50. z okien przy ul. Krasińskiego.
(irena) Prawdziwa perełka: zawody na stadionie Warty. Poznajecie? Dziś boisko niszczeje w oczach. Fotografia została zrobiona w latach 50. z okien przy ul. Krasińskiego. z kolekcji Ireny Kowalonek
Jest taki piękny, bardzo zaniedbany, a wręcz zrujnowany zakątek w naszym mieście. To stary stadion reaktywowanej parę lat temu Warty - klubu o dużej tradycji, wpisanego w pamięć gorzowian. Ratujmy go - napisała Elżbieta Daszkiewicz.

Kto z nas, starszych mieszkańców, nie pamięta imprez na tym właśnie stadionie? Zawodów lekkoatletycznych, meczy, pokazu gimnastycznego? Kto z nas nie słyszał okrzyków kibiców? Kilka dni temu zostałam zaproszona do polubienia na facebooku strony „Ratujmy stadion Warty Gorzów”. Ponieważ kocham to miejsce i mam z nim masę wspaniałych wspomnień, weszłam na stronę, aby zorientować się, dlaczego stadion jest w takim stanie. Dlaczego nikt się tym nie interesuje, że takie kultowe miejsce niszczeje? Pomyłka. Interesuje się bardzo wiele osób, co widać w komentarzach, ale albo nie mają siły przebicia, albo pan prezydent, nie wiadomo z jakiego powodu, bardzo nie lubi Warty. Sądziłam, że reaktywowanie stadionu to kwestia olbrzymich pieniędzy, których miasto nie ma w tej chwili. No cóż, nic bardziej mylnego. Zagorzały fan Warty, kibic z prawdziwego zdarzenia, Kamil Libelt przez kilka godzin wprowadzał mnie w zawiłe arkana próby odzyskania, wynajęcia i remontu stadionu na potrzeby Warty. Okazuje się, że w tym roku Zarząd Warty złożył pismo do prezydenta o udostępnienie stadionu dla potrzeb klubu. Prezydent z niewiadomych względów kategorycznie odmówił. W tym miejscu wg. planu przestrzennego nie może być żadnej zabudowy, musi tam być obiekt rekreacyjno-sportowy, żaden deweloper nie wejdzie i chwała za to. Koszt, jaki musiałoby ponieść miasto, to ok. 150 tys. zł na materiały budowlane, resztę wykona zarząd własnym sumptem, płytę boiska ufunduje PZPN. Pisząc ten tekst, czytam przy okazji, co gorzowianie mają do powiedzenia na ten temat, a mają bardzo dużo, wystarczy wejść na facebooka i poczytać komentarze. Panie prezydencie, siedzi pan na facebooku, może podyskutuje pan z ludźmi zrzeszonymi wspólnym celem doprowadzenia do reaktywacji stadionu, wyłoży pan swoje racje. Proszę pamiętać, Gorzów to my, a nie tylko pan. Pan jest tylko naszym tymczasowym przedstawicielem wybranym na jakiś czas. Wizję połączenia parków (kładką nad ul. Walczaka - dop. red.) ma pan piękna, ale my mamy wizję stadionu pełnego ludzi i silnej drużyny, a nas jest więcej. Elżbieta Daszkiewicz
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Times New Roman";}

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ratujmy stadion Warty Gorzów - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto