Ratunek dla Lechii

Dziś prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki spotkał się z grupą osób chcących ratować Lechię. Oprócz prezesa LZNP i animatora spotkania Romualda Jankowiaka obecni byli: właściciel firmy LUG Ryszard Wtorkowski, szef firmy Regent Manufacturing z Krępy Andrzej Wojciuszkiewicz, szef Arcobaleno Giulio Piantini, prezes Wojewódzkiej Federacji Sportu Bogusław Wontor, wiceprezydent miasta Violetta Haręźlak i pełnomocnik prezydenta do spraw budowy obiektów sportowych a jednocześnie dyrektor ZKS Drzonków Robert Jagiełowicz.

Najważniejsze że wszyscy uznali, że klub trzeba ratować. Postanowiono, że grupa biznesmenów pomoże Lechii mając wsparcie prezydenta. Umówiono się, że jeśli sponsorzy zgromadzą 50 procent funduszy na comiesięczne funkcjonowanie klubu to drugie tyle dołoży miasto. Prezesem klubu do wiosny 2008 roku zgodził się być poseł Bogusław Wontor, jego zastępcą Romuald Jankowiak. Obaj panowie złożą swoje funkcje w momencie kiedy klub stanie na nogi. Giulio Pinatini i prezydent Janusz Kubicki zobowiązali się do wyłożenia po 50 tysięcy złotych na zaległe pensje zawodników.

.

Oczywiście wszystkie te ustalenia musi zaaprobować walne zebranie, którego druga część odbędzie się w środę o godz. 16.30 w kawiarence na stadionie MOSiR-u przy ul. Sulechowskiej. Organizatorzy serdecznie zapraszają wszystkich kibiców futbolu. Jak się wydaje to co proponują ludzie którzy chcą uratować Lechię to jedyna szansa by Zielona Góra nie zniknęła z piłkarskiej mapy Polski.