Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raty zamiast do banku, szły do kieszeni pośredniczki

Sandra Soczewa
sxc.hu
- Znałyśmy się, pomagałyśmy sobie... A ona wykorzystała nasze zaufanie i nas oszukała. I to na sporą kasę! - mówi pani Agata.

To były małe pożyczki. A wiadomo, pieniądze zawsze są na coś potrzebne... Przez myśl nam nie przeszło, że ona te pieniądze zamiast do banku, weźmie do kieszeni! - mówią mieszkanki gminy Krzeszyce. I dodają: - I to nasza Renata tak nas zrobiła. Nie obcy człowiek!

Pani Renata współpracowała z firmą pożyczkową i udzielała niewielkich kredytów. I nawet odsetki od tych pożyczek nie były tak duże. - Wzięłam około 1 tys. zł. Regularnie płaciłam. Rata po racie. Zawsze w terminie. Okazało się, że Renata oddała pieniądze za cztery raty. Za pozostałe już nie - mówi pani Wanda..

Tylko na papierze pokrzywdzonych jest 31 osób.

Czytaj we wtorek, 1 grudnia w ,,Gazecie Lubuskiej”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska