... choć nie wyrwie z fotela. Te 11 nowych utworów Raz Dwa Trzy jest jak... modlitwa (interpretacje, skojarzenia, tropy - niech każdy sobie sam odnajduje, w głębi duszy). "Z zostawionych i splątanych śladów naszych stóp prosto czyta Bóg", "Jak było na początku...", "... i przyśnił pierwszą rybę"...
Album "SkąDokąd" (4EverMusic) urzeka już od pierwszego utworu - "Z uśmiechem dziecka kamień". Fan znajdzie w tym brzmieniu gitar, bębenków, akordeonu dobrze znane klimaty Raz Dwa Trzy. Ale jest to brzmienie tak urokliwe, tak soczyście akustyczne, z tak pięknie wyzyskanymi detalami, że tylko otwierać uszy i serce na te dźwięki.
Najnowsze oblicze Raz Dwa Trzy to stonowanie, wyciszenie, ale przez to bije z tych utworów jakaś dojrzałość. Wszak właśnie teraz mija równo 20 lat od debiutanckiego koncertu zespołu w akademiku Wcześniak ówczesnej WSP w Zielonej Górze (uwaga, słynnego IX piętra muzyczno-kabaretowego już nie ma, zostało "rozmontowane" podczas modernizacji pękającego budynku).
Wszystko jest tu podskórną pulsacją. Jak delikatne reggae w "Już". Jak rozleniwiony słońcem rynek w utworze "Upał roztapia granice miasta", gdzie w "potrąceniu szklanki" słychać echa słynnego "Talerzyka", który otworzył Raz Dwa Trzy drzwi do kariery. Na "StąDokąd" nawet tradycyjni "Policjanci" już nie biegają nerwowo. Jakby nigdzie się już nie spieszyli...
Ale w tym spowolnieniu nie ma nudy. Jest bogactwo dźwięków, w których tworzeniu czasem miał udział dokładnie cały zespół: Adam Nowak, Jacek Olejarz, Mirosław Kowalik, Jarosław Treliński, Grzegorz Szwałek.
Swoje zrobiła realizacja (Rafał Paczkowski) pod wodzą tradycyjnego producenta płyt Raz Dwa Trzy - Marcina Pospieszalskiego. Ten podegrał też na fortepianie, skrzypcach czy cymbałach. Podobnie jak gościnnie wziął udział w nagraniach Joszko Broda (drumla, fujara sałaska) czy trębacz Antoni "Ziut" Gralak. Uwaga - nagrań na najwyższym poziomie dokonano "u nas", czyli w studiu RecPublica w Lubrzy (tam nagrywa m.in. rockowy Terminal).
Płyta "SkąDokąd" pokazuje, że Raz Dwa Trzy "nie zepsuły" sukcesy projektów z piosenkami Agnieszki Osieckiej czy Wojciecha Młynarskiego. Może ktoś jednak powiedzieć, że to album "aprzebojowy". Nieważne. Ważne, że i tak warto nowego - starego Raz Dwa Trzy posłuchać. 14 marca widownia Lubuskiego Teatru, dokąd zaprasza na koncert Piwnica Artystyczna Kawon, będzie jak zaczarowana.
* Lubuski Teatr, 14 marca, 19.00, bilety: 75 zł (Bileteria Muz-Art, al. Niepodległości, Piwnica Artystyczna Kawon, ul. Zamkowa).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?