Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Razem spotykają się i dbają o zdrowie.

Dorota Lipnicka
Dorota Lipnicka
Od dziewięciu lat Monika Reszel zaraża innych swoją wielką pasją do zdrowego trybu życia.

- Zdrowym odżywianiem zaczęłam interesować się jakieś dziewięć lat temu. Zawsze byłam strasznie chuda i nie mogłam przytyć. Dodatkowo zachorowała moja córeczka, a ja szukałam sposobu żeby jej pomóc. Okazało się, że zmiana nawyków żywieniowych, może całkowicie odmienić nasze życie - opowiada Monika Reszel, która swoją wiedzą chce dzielić się z innymi.
Od ponad roku prowadzi klub zdrowego żywienia Be Active. Członkowie klubu wspólnie uczą się, czym jest zdrowe odżywianie, motywują w działaniach. Razem ćwiczą, gotują i wciąż podejmują nowe wyzwania.

- W dzisiejszym świecie jesteśmy nieustannie narażeni na stres. Zewsząd atakuje nas śmieciowe jedzenie, zatrute środowisko. Musimy się zatrzymać i pomyśleć o tym co najważniejsze, czyli o naszym zdrowiu- mówi M. Reszel.
W zależności od potrzeb uczestnicy warsztatów mogą przytyć albo schudnąć, zregenerować organizm po chorobie, czy przygotować do wysiłku fizycznego. - W klubie jestem raz w tygodniu. Przez dwa i pół ro-ku schudłam 40 kg. Zmieniłam swoje nawyki, zaczęłam uprawiać sport. To co na początku sprawiało mi problem, teraz stało się codziennością - opowiada Aleksandra Kłysz ze Skwierzyny.
Klubowicze spotykają się wczesnym rankiem. Piją świeże koktajle z owoców z dodatkiem białka. Pozytywnie nastawiają się do nowego dnia. Dwa razy w tygodniu uprawiają tak zwane tabaty, czyli intensywne ćwiczenia połączone z 10 sekundowym odpoczynkiem. Wiosną uprawiają nordic walking.

- Zdarza się, że nasi klubowicze odpuszczają. Mają słomiany zapał i w chwilach kryzy-su po prostu rezygnują. Bardzo często jednak wracają. Mówią, że ich prześladuję i nie mogą spokojnie zjeść czekolady - śmieje się M. Reszel.
Na wykładach rozmawiają m. in. o metabolizmie, składnikach pokarmowych, uczą się czytać etykiety. Potem realizują wyznaczone sobie zadania. Ci, którzy pragną schudnąć, co tydzień stają na wadzę.

-Ludzie bardzo często szukają usprawiedliwienia dla swojej bezczynności. Zwalają wszystko na geny, a one tak naprawdę jedynie w ośmiu procentach wpływają na nasze zdrowie. Wszystko zależy od nas. Uczmy się mądrze wybierać. Przede wszystkim powinniśmy zdrowe nawyki żywieniowe zaszczepiać w naszych dzieciach. Dziś są one dużo bardziej narażone na tycie, niż kiedyś. Śmieciowe jedzenie jest wszędzie dostępne - mówi M. Reszel.

Z jej porad skorzystały tak-że panie z Koła Gospodyń wsi Rokitno. Po cyklu warsztatów z dietetyczką część z nich zgubiła sporo kilogramów.Do klubu może zapisać się każdy. Dla nikogo nie jest za późno. - To nieprawda, że w pewnym wieku już nie można schudnąć. Można, a nawet trzeba dla zdrowia - dodaje M. Reszel.

Dietetyczka podkreśla, że od naszego organizmu nie można tylko wymagać, ale trzeba mu też coś dać w zamian. Zdrowe jedzenie i ćwiczenia fizyczne to najlepszy prezent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska