To był mecz walki i obrony. O tym pierwszym świadczy choćby to, że w 10 min czerwoną kartkę, nie za gradację kar, a za uderzenie w twarz Miłosza Bekisza, dostał Hubert Szkudelski, a jego klubowi koledzy siedmiokrotnie otrzymywali "dwójkę". Za tym drugim przemawia chociażby wynik. Rezultat 17:16 w każdym innym spotkaniu mógłby być stanem do przerwy, ale w nie w tym.
Do tego było to starcie trzymające w napięciu, bo też i emocji w nim nie zabrakło. W ostatniej akcji leszczynianie mogli wyrównać, ale Maciej Wierucki z wolnego trafił w mur i koniec końców to gorzowianie triumfowali w hali przy ul. Szarych Szeregów.
Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów - MKS Real Astromal Leszno 17:16 (10:11)
Kancelaria Andrysiak Stal: Marciniak, Nowicki - Turkowski i Bekisz po 4, Gębala 3, Stupiński 2, Kryszeń, Marcin Smolarek 1, Starzyński i Śramkiewicz po 1, Droździk, Serpina, Kłak.
MKS Real Astromal: Musiał, Krug - Giernas 5, M. Wierucki 4, Nowak, Przekwas i J. Wierucki po 2, Meissner 1, Krystkowiak, Szkudelski, Pochopień, Leder.
Kary: 4 - 14 min.
Sędziowie: Łukasz Kubiś i Filip Fahner (obaj Głogów).
Widzów: 250.
Więcej w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej", jej 16-stronnicowym dodatku sportowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?