O brutalnym rozboju informowaliśmy wczoraj w naszym portalu internetowym. Dziś 19-letni mężczyzna został aresztowany na dwa miesiące przez Sąd Rejonowy.
Przypominamy, że we wtorek po południu napadł na 73-letniego międzyrzeczanina Jana Stengerta. Skatował go i okradł. Jego łupem padła złota obrączka. Na drugi dzień został zatrzymany przez policjantów.
Dziś ustaliliśmy, że sprawca napadu kilka miesięcy wcześniej wyszedł z więzienia. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia. Sprawca jest jednak recydywistą, dlatego sąd może mu podwyższyć wyrok nawet do 18 lat.
Sześć tygodni w szpitalu
Policjanci zatrzymali też innego mężczyznę, który miał mu pomóc sprzedać obrączkę.
Ofiarą napadu jest emerytowany księgowy J. Stengert. Przebywa w szpitalu. Na złamaną miednicę, centralne złamanie lewej panewki w nodze. Leży z nogą na wyciągu. - Lekarze mówią, że nie wyjdę wcześniej, niż na Boże Narodzenie - mówił nam dziś.
Zdaniem dra Krzysztofa Adamkowicza, obrażania pacjenta są bardzo poważne. W szpitalu spędzi co najmniej sześć tygodni. Potem czeka go rehabilitacja. Do sprawy wrócimy w poniedziałkowym wydaniu ,,GL''.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?