Niebywałym szczęściem pochwalić się może 44-letni Dariusz S., który wjechał motorowerem wprost pod jadący z naprzeciwka samochód osobowy. Przewrócił się i... zasnął.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w okolicach Sicka, na drodze krajowej nr 10 z Bydgoszczy do Szczecina.
- Kierowca samochodu osobowego zaskoczony, że ktoś niespodziewanie pojawił się na jego pasie ruchu, nie zdążył ominąć leżącego już motorowerzysty i przejechał kołem po jego dłoni. Przerażony wyskoczył z samochodu i nie usłyszał wołania o pomoc tylko głośne chrapanie - mówi asp. sztab. Jakub Zaręba, rzecznik policji w Choszcznie.
Okazało się, że Dariusz S. miał w wydychanym powietrzu 2,3 prom. alkoholu. W wypadku nie odniósł większych obrażeń, ale za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu stanie przed sądem. Grozi mu do roku więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?