[galeria_glowna]
(fot. fot. Tadeusz Krawiec)
Przy wjeździe do miasta, na drodze krajowej nr 10 przewróciła się cysterna przewożąca melasę. Na jezdnię wylało się około 10 ton płynnej masy. Ciężarówka conajmniej jeszcze przez kilka godzin blokować będzie zjazd na drogę prowadzącą do Choszczna.
Do wypadku doszło dziś przed południem. Pędząca z dużą prędkością ciężarówka przewróciła się na łuku drogi. Siłą bezwładności przesunęła się po poboczu około 50 m i zatrzymała się dopiero na zjedzie drogi prowadzącej do Choszczna, łamiąc po drodze słup energetyczny.
Kierowcy tira nic się nie stało, ale ucierpiał jadący z nim 17-letni młodzieniec, który z połamaną nogą wylądował w szczecińskim szpitalu.
Cysterna przewoziła około 25 tys. litrów płynnej melasy, której duża część wylała się na jezdnię. Akcja podniesienia auta opóźniona została o kilka godzin, ponieważ jako pierwsi do akcji musieli wkroczyć energetycy, którzy zaczęli od demontowania złamanego słupa.
- Nie mamy sprzętu o odpowiednim udźwigu, przy pomocy którego moglibyśmy unieść pojazd i pozostawić na kołach. Będziemy czekać aż przyjedzie druga cysterna. Przetoczymy do niej resztę melasy i dopiero potem będziemy szukać odpowiedniego dźwigu - mówi st. kpt. Marek Popławski, rzecznik PSP w Choszcznie.
Policjanci próbują ustalić przyczynę wypadku. - Kierowca był trzeźwy. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Urządzenie rejestrujące wskazuje, że w terenie zabudowanym pędził z prędkością 100 km na godzinę - mówi asp. sztab. Jakub Zaręba, rzecznik policji w Choszcznie.
Zarówno strażacy jak i policjanci nie potrafili określić jak długo zablokowany będzie zjazd do Choszczna. Droga nr 10 z Bydgoszczy do Szczecina jest przejezdna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
