Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reggio di Calabria - najpiękniejszy kilometr Włoch

Redakcja
Oto podobno najpiękniejszy kilometr Włoch
Oto podobno najpiękniejszy kilometr Włoch Dariusz Chajewski
To punkt obowiązkowy każdych wakacji w południowej części Italii. Promenada w Reggio di Calabria nazywana jest najpiękniejszym kawałkiem Włoch. Roztacza się z niej widok na Sycylię i dymiącą Etnę.

[galeria_glowna]
Mimo że Reggio di Calabria jest największym miastem Kalabrii sprawia wrażenie sennego, prowincjonalnego. Jakby na przekór historii. Położone w starożytnej Wielkiej Grecji, zostało założone w roku 720 p.n.e. jako Region. W roku 393 p.n.e. opanowane przez Dionizjosa Starszego, w roku 270 p.n.e. dostało się pod panowanie Rzymian, formalnie będąc ich sojusznikiem... To tylko początek pasjonujących dziejów miasta. Dlatego też nie brakuje tutaj zabytków. Są zatem pozostałości umocnień greckich z V wieku p.n.e, termy rzymskie, romańska katedra odbudowana w 1908 i wreszcie ruiny zamku z XV wieku.

O jego uroku stanowi jednak położenie nad Cieśniną Mesyńską oddzielającą włoski but od Sycylii. Wzdłuż jej brzegu ciągnie się promenada nazywana najpiękniejszym kilometrem Włoch. Lungomare jest jednocześnie zabytkiem, który w ostatnich latach został wyremontowany i zyskał nowoczesny wygląd, zachowując jednak "południowy" charakter z wyraźnymi arabskimi wpływami. Może jest to nieco przesadzone, ale bulwar jest wart długiego, powolnego spaceru. Po pierwsze rozciąga się stąd wspaniały widok na Sycylię i dymiącą Etnę. No, tutaj miałem pecha - było pochmurno. Po drugie wzdłuż tego traktu rosną fantastyczne drzewa oraz odsłonięte fragmenty wykopalisk archeologicznych. Wreszcie tutaj i na równoległym do promenady deptaku, najlepiej obserwować mieszkańców kalabryjskiej metropolii.

Co jeszcze warte jest uwagi? Tutaj występuje, prawdopodobnie jedyne takie w Europie, zjawisko fatamorgany. Można je obserwować wczesnym rankiem, kiedy przy nieruchomej wodzie i powietrzu, promienie wschodzącego słońca załamują się tak w falach morza i zamiast Messyny widać jej odbicie dużo bliżej. I główna atrakcja miasta to muzeum narodowe. Już sam budynek jest zabytkiem. Prawdziwą perełką są ogromne figury Bronzi di Riace. Przedstawiają greckich wojowników i zostały wyłowione z morza w latach 70. To prawdopodobnie dzieło samego Fidiasza lub jego uczniów.

W mieście można bez trudu znaleźć nocleg w rozsądnej cenie. Warto także spróbować lokalnej kuchni, w której widać, a raczej czuć dokładnie greckie wpływy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska