Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region Kozła: Cztery gminy postanowiły ostro walczyć o ważną dla nich obwodnicę

Eugeniusz Kurzawa 0 68 324 88 54 [email protected]
Obwodnica Regionu Kozła
Obwodnica Regionu Kozła
Bitwa o tzw. obwodnicę Regionu Kozła nabiera rozpędu. Do Babimostu, Zbąszynka i Zbąszynia dołączył Trzciel. Teraz samorządy muszą przekonać do tej koncepcji urzędy marszałkowskie w Poznaniu i Zielonej Górze!

- Nie odpuścimy! To zbyt ważny projekt! - deklaruje Bernard Radny, burmistrz Babimostu. Ba, do trzech gmin walczących o drogę po starym nasypie kolejowym z Nądni (gm. Zbąszyń) do Podmokli Wielkich (gm. Babimost) dołączył Trzciel. A włodarze samorządów sięgnęli po pomoc eurodeputowanego Bogusława Liberadzkiego. Spotkanie odbyło się w Zbąszynku.

- Przedstawiliśmy mu świeże opracowanie obwodnicy z Podmokli Wielkich do Nądni i przez tory do węzła "Trzciel" na autostradzie - informuje Wiesław Czyczerski, burmistrz Zbąszynka. To trzytomowe wspólnie zapłacone "Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe" przygotowane przez firmę Fojud z Poznania.

Znaczenie drogi zwiera się w tytule pracy poznańskich planistów: "Obwodnica Regionu Kozła, jako oś rozwoju międzyregionalnego"!

Oś rozwoju regionalnego

Obwodnica Regionu Kozła

- Pan Liberadzki uznał, że obwodnica to dobry pomysł i musimy się przygotować, żeby w odpowiednim momencie sięgnąć do funduszów europejskich, może nawet z rozdania za lata 2007-2013 - wskazuje Czyczerski.

- Mówił, iż jeśli będziemy mieli projekt, pozwolenie na budowę, to możemy się załapać na pieniądze z Funduszu Spójności, którym dysponuje Ministerstwo Infrastruktury. A Polska nie wykorzystała dotąd ok. 13 mld zł za lata 2007-08.

- Eurodeputowany deklarował, że pomoże nam ten temat pilotować - mówi Edward Fedko, radny Sejmiku Lubuskiego, który (jako dawny burmistrz Trzciela) wspiera kolegów z RK. Liberadzki, fachowiec, były minister, podpowiedział, iż pomysł nowej drogi powinien być poddany opinii społecznej, że należy uzupełnić dokumentację techniczną, a także doprowadzić - w związku z planowanym przebiegiem trasy - do zmian w planie zagospodarowania przestrzennego trzech gmin.

Lobbing jest potrzebny

A lobbing będzie potrzebny zwłaszcza w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu, gdzie władze obojętnie patrzą na poczynania czterech samorządów.

Trudno do obwodnicy RK przekonać poznaniaków, co było widać na jesiennej naradzie w Zbąszyniu z udziałem wielkopolskiego wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka. Wielkopolanie nie mają interesu w ułatwieniach drogowych dla konkurencyjnego wobec poznańskiej Ławicy lotniska w Babimoście.

- To kapitalny pomysł! - inaczej reaguje Zielona Góra, a konkretnie Roman Polus, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego przy marszałku lubuskim wyrażając opinię o obwodnicy RK.

- "Uzbroiliśmy" pana Polusa w materiały, które on zbiera do planu zagospodarowania województwa lubuskiego - podpowiada Tadeusz Czyż z urzędu w Zbąszynku.

Będą walczyć wspólnie

- Trasa z Babimostu do Zbąszynia znacznie skróciłaby się, no i nie przechodziłaby przez żadną wieś! - mówi B. Radny. - Co najważniejsze, nasze lotnisko zyskałoby bezpośrednie, niemal bezkolizyjne połączenie z węzłem autostradowym koło Lutola Mokrego na A2.

- Mielibyśmy ułatwiony wjazd na autostradę A2, odciążenie Kosieczyna i Chlastawy od ruchu samochodów, "wyjście" na wschodnią obwodnicę Zbąszynka - podkreśla W. Czyczerski.

- Już po spotkaniu z Liberadzkim zrobiliśmy kolejne "spotkanie czterech" i ustaliliśmy plan na najbliższy czas - mówi Radny. - Chcemy wspólnie, zawsze we czwórkę, dotrzeć do ważniejszych posłów lubuskich i wielkopolskich, do marszałków województw, a wreszcie osobiście spotkać się z ministrem infrastruktury.

Równocześnie "czterej muszkieterowie" będą szukać pieniędzy na wykonanie dokumentacji obwodnicy. To duży koszt, do 2 mln zł, bo cała inwestycja, łącznie z obwodnicą Zbąszynia, szacowana jest na 180 - 200 mln zł.

Obwodnica, czyli droga po nasypie...

...jako część trasy wojewódzkiej nr 302, zaczynałaby się przed przejazdem kolejowym w Podmoklach Wielkich (blisko obwodnicy Babimostu), a kończyłaby się w Nądni, gdzie powstałby węzeł drogowy. Stąd jedno odgałęzienie szłoby dzisiejszą trasą 302 do Chlastawy, drugie ul. Dolną do centrum Zbąszynia, a główny szlak przez wiadukt nad torami Poznań - Rzepin, "wpinałby się" w drogę powiatową Zbąszyń-Trzciel, czyli prowadziłby do węzła na autostradzie A2.

Trasa, od obwodnicy Babimostu do węzła "Trzciel", liczy 14 km, w tym nowy odcinek po nasypie 9 km (4 km - gm. Babimost, 2 km - gm. Zbąszynek, 4 km - gm. Zbąszyń)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska