- W takim sześcioosobowym składzie przyjechaliśmy do Polkowic po raz pierwszy. Mieliśmy dwa cele - zwyciężyć, a także poprawić rekord trasy, który wynosił 29 minut 28 sekundy i z tego, co się dowiedzieliśmy został ustanowiony w poprzednim roku. Obydwa założenia udało się nam zrealizować, więc jesteśmy zadowoleni - mówił nam na mecie Artur Olejarz z wrocławskiego Śląska, który biegł na ostatniej zmianie w zwycięskiej sztafecie.
Wygrana nie przyszła łatwo, bo na starcie biegu stanęło 13 sztafet, w tym bardzo mocne z Bydgoszczy oraz ukraińskiego Kowla. Każdy z biegaczy miał do pokonania dystans 1700 metrów. Na pierwszej zmianie prowadzenie objął Piotr Mielewczyk z Remondisa, ale biegnący na zmianie numer dwa w sztafecie "Ścigacze" Bydgoszcz Błażej Brzeziński wysunął się na czoło stawki i jako pierwszy przekazał pałeczkę swojemu koledze Kamilowi Sierackiemu. Ten także biegł jako pierwszy. Zmiana prowadzenia nastąpiła na kolejnej, czwartej rundzie. Wówczas Marek Kowalski z "Remondisa" okazał się minimalnie lepszy od Adriana Sobkowskiego. To był kluczowy moment, bo wywalczonego prowadzenia ekipa z Lęborka nie oddała już do samej mety, choć walka była emocjonująca do samego końca, a o ostatecznym triumfie zdecydowały zaledwie cztery sekundy.
- Napór ze strony sztafety z Bydgoszczy był bardzo duży, ale udało nam się go odeprzeć. Umiejętnie rozłożyliśmy siły, ponadto dobrze rozegraliśmy bieg taktycznie. Bardzo się cieszymy z wygranej. Za rok przyjeżdżamy bronić wywalczonego zwycięstwa i poprawić rekord trasy - zadeklarował Adam Nowicki z Remondisa, biegnący na zmianie numer pięć.
Na trzecim miejscu linię mety minął Pawel Ochal ze sztafety SK Kowel.
- Rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie. Pomimo doskwierającego upału padł rekord trasy, co świadczy o tym, że przyjechali biegacze o dużych umiejętnościach. To świadczy o tym, że bieg ma dużą renomę i przyciąga zawodników z krajowej czołówki - podkreślał Adam Nowak, prezes TKKF "Start" organizatora biegu.
Poza rywalizacją w biegu głównym na krótszej trasie (4x500 metrów) walczyli także przedstawiciele służb mundurowych - zwyciężyli żołnierze z XI Lubuskiej Dywizji Pancernej. Swoje biegi mieli także samorządowcy, prezesi i dyrektorzy - tutaj bezkonkurencyjna okazała się ekipa TKKF "Start, a także górnicy i hutnicy - triumfowali reprezentanci Zakładów Górniczych z Lubina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?