Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont ronda na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej i Trasy Północnej skończą do czwartku

Czesław Wachnik
Na razie maszyny przeszkadzają kierowcom. Ale roboty maja się zakończyć do czwartku lub piątku, a wtedy pojedziemy dobra drogą.
Na razie maszyny przeszkadzają kierowcom. Ale roboty maja się zakończyć do czwartku lub piątku, a wtedy pojedziemy dobra drogą. Fot. Mariusz Kapała
-Jazda na rondzie to dramat. Nic tylko garby. Można urwać zawieszenie - zaalarmowali nas Czytelnicy. I pytali, dlaczego remont robi się w szczycie wakacji. Prace prowadzi firma ,Capri - bit'.

Czytelnicy sygnalizują nam, że remont jest źle robiony, maszyny frezują tylko fragmenty jezdni, stąd nawierzchnia jest nierówna, wiele na nich garbów, stąd jazda jest utrudniona. A to sprawia zmotoryzowanym wiele kłopotów. Dodatkowo prace prowadzono tylko w sobotę, informują też czytelnicy, natomiast w niedzielę nic nie robiono.
Piotr Tykwiński, kierownik biura zarządzania drogami, nie rozumie pretensji zmotoryzowanych. - Nawierzchnia na rondzie od dawna była przedmiotem krytyki. Dlatego chcemy to zmienić. Jednak nie możemy wymieniać całej jezdni, bo zabraknie pieniędzy na remont ulic w mieście, przekonuje Tykwiński.
Kierownik dodaje, że dlatego postanowiono uszkodzone części jezdni sfrezować, pozostawić natomiast tę nawierzchnię, której stan jest dobry. To zapewne utrudnia jazdę, bo łatwiej byłoby wyłączyć jeden pas jezdni i tam prowadzić roboty, natomiast na drugim ruch odbywałby się bez przeszkód. Ale wtedy koszty remontu byłyby znacznie wyższe.
Dlatego kierowcy muszą lawirować między sfrezowanymi częściami drogi a tymi, których maszyny pozostawiły nienaruszone. Tykwiński dodaje, że firma CAPRI-bit powinna z pracami uporać się do czwartku, a więc od piątku maszyny znikną z ronda a kierowcy będą wtedy jeździć doskonałą drogą.
Właściciel firmy Przedsiębiorstwo Remontowo-Drogowe CAPRI-bit Eugeniusz Weiss potwierdza słowa kierownika Tykwińskiego.
-To jest remont cząstkowy, a więc frezujemy tylko uszkodzone części nawierzchni. Niestety powstają wtedy nierówności i garby o głębokości nawet do 5 cm. Ale przed rondem są ustawione znaki ograniczające prędkość i informujące o robotach. Jeśli kierowcy nie szarżują, to nic się nie dzieje, dodaje Weiss.
Nasz rozmówca informuje też, że zdecydowano się na pracę w sobotę, bo wtedy ruch był znacznie mniejszy niż w każdy inny dzień. Natomiast w niedzielę, szczególnie w dniu wyborczym trudno pracować. Eugeniusz Weiss zapewnia też, że być może już w środę, a najpóźniej w czwartek remont zostanie zakończony, a więc kłopoty znikną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska