Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renty za łapówki

Stefan Cieśla
Renciści, którzy oszukali ZUS, będą musieli zwrócić nienależne pieniądze.
Renciści, którzy oszukali ZUS, będą musieli zwrócić nienależne pieniądze.
Wczoraj zatrzymano 68-letnią okulistkę Marię Z. To już piąty lekarz objęty śledztwem w sprawie wyłudzenia rent. Podejrzanych jest też ponad 50 zdrowych jak ryby rencistów.

- Marii Z. zarzucono wystawienie za łapówki 16 osobom nieprawdziwych zaświadczeń o stanie zdrowia - mówi Agata Sałatka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji. Wszystkie te osoby dzięki temu dostały rentę z ZUS-u.

Przyznał się tylko jeden lekarz
Śledztwo trwa już półtora roku. Pierwsze do aresztu trafiły lekarki Urszula B. i Barbara M., które były wtedy w gorzowskim ZUS orzeczniczkami, czyli lekarzami kwalifikującymi do przyznania renty. Zarzucono im przyjmowanie łapówek za to, że potwierdzały uprawnienia do renty inwalidzkiej. Wyszły na wolność po wpłaceniu po 10 tys. zł kaucji.

Zarzut wystawiania za łapówki lewych zaświadczeń i diagnoz medycznych postawiono też gorzowskim lekarzom Bronisławowi F. i Józefowi P. Do tej pory tylko jeden z lekarzy przyznał się do brania pieniędzy od pacjentów. Kolejną osobą, która to potwierdziła, jest zatrzymana wczoraj Maria Z.

Śledztwo objęło nie tylko medyków, ale też 56 osób, które dawały łapówki, żeby dostać rentę. Jedni płacili gotówką, inni drogimi prezentami. Załatwienie renty kosztowało od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. W ten sposób - jak podliczyli policjanci - ,,renciści'' przekazali lekarzom co najmniej 108 tys. zł.

- Wobec tych, którzy wyłudzali z ZUS-u pieniądze dzięki fikcyjnym dokumentom, skierowaliśmy do sądu dwa akty oskarżenia. W stosunku do dziesięciu osób zapadły wyroki: dobrowolnie poddały się one karze więzienia w zawieszeniu. Sąd nakazał także wpłatę świadczenia pieniężnego oraz zwrot wypłaconej renty. Jeśli ktoś tego nie zrobi, kara więzienia zostanie odwieszona - mówi Roman Witkowski, naczelnik wydziału śledztw Prokuratury Okręgowej.

Skazani renciści mają do oddania ZUS-owi łącznie 226 tys. zł. - Dotąd tylko dwie osoby zwróciły całe wyłudzone renty. Na nasze konto wpłynęło z tego tytułu 57,6 tys. zł. - informuje Anna Jamroz-Fleischer, rzeczniczka ZUS w Gorzowie.

Okulistka wpłaciła kaucję
Maria Z. została wczoraj doprowadzona do prokuratury na przesłuchanie. Potem wyszła na wolność po wpłaceniu 10 tys. zł poręczenia majątkowego. - Nie wykluczamy zatrzymań kolejnych lekarzy - informuje rzeczniczka policji.

Za ,,poświadczenie nieprawdy'' w zamian za łapówkę grozi medykom do ośmiu lat więzienia. Tyle samo można dostać za wręczanie łapówek i posługiwanie się fałszywymi dokumentami w celu uzyskania renty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska