Rewolucja na AOW. Nowe ograniczenie prędkości i automatyczne mandaty
To już pewne. Na całej Autostradowej Obwodnicy Wrocławia zostanie wprowadzone nowe ograniczenie prędkości dla samochodów osobowych. Ma to znacznie zmniejszyć poziom hałasu w okolicy i ulżyć mieszkańcom żyjącym w sąsiedztwie. Decyzja w tej sprawie zapadła właśnie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wcześniej zdecydowano o wprowadzeniu na AOW odcinkowego pomiaru prędkości - automat będzie liczył średnią prędkość każdego samochodu jadącego obwodnicą i jeśli będzie ona wyższa niż pozwalają przepisy, natychmiast przygotuje dla kierowcy mandat.
Więcej o zmianach na AOW czytaj na kolejnych slajdach - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.
Zamiast 140 pojedziemy 120 km/h
Maksymalna dozwolona prędkość dla samochodów osobowych zostanie zmniejszona na całej autostradowej obwodnicy - między węzłami Wrocław Południe, a Wrocław Psie Pole. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła decyzję, że prawdopodobnie jeszcze w pierwszym kwartale tego roku, na tym odcinku będzie można jechać do 120 km/h, zamiast obecnych 140 km/h. Ciężarówki nadal będą mogły jechać obwodnicą maksymalnie 80 km/h.
Zmiany od marca
O zmniejszenie prędkości zabiegał Społeczny Komitet "Stop Hałasowi we Wrocławiu". Aktywiści cieszą się teraz, że jeśli przepisy wejdą w życie, wówczas hałas może stać się nieodczuwalny, a 20 tysięcy osób zacznie normalnie spać.
Decyzja o wprowadzeniu ograniczenia zapadła, teraz następnym krokiem jest wykonanie projektu organizacji ruchu. Zostanie on skierowany do komendanta wojewódzkiego policji. Jeśli pozytywnie zaopiniuje on dokumenty, wówczas będzie można zacząć wdrażać nowe przepisy w terenie. GDDKiA szacuje, że powinno się to udać do końca marca tego roku.
Automatyczny mandat
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad sprawdziła, jak kierowcy stosują się do ograniczenia prędkości. Okazało się, że jej przekraczanie jest powszechne. Według wyliczeń, głównie na odcinku między węzłami Wrocław Lotnisko, a Wrocław Północ, za szybko jeździ od 27 do 45 procent kierowców. Liczba ta zależy od dnia oraz kierunku poruszania się. Przepisy łamią zarówno osobówki, jak i ciężarówki.
Lidia Markowska, dyrektor wrocławskiego oddziału GDDKiA, wystąpiła w poniedziałek do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z wnioskiem o instalację urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości. Nie wiadomo jeszcze, kiedy mogłyby one stanąć na AOW. Wiadomo za to, że urządzenie obliczy średnią prędkość każdego z aut jadących AOW i jeśli będzie ona wyższa od 120 km/h - automatycznie wystawi mandat.