Robert Biedroń rusza w Polskę po podpisy i rozpoczyna kampanię wyborczą

- Dodamy skrzydeł Europie, dodamy skrzydeł polskiej delegacji! - zapewniał w poniedziałek w Warszawie Robert Biedroń. Jak mówił, partia rozpoczyna profrekwencyjną akcję „Wiosna ludów”, w ramach której chce zebrać 100 tys. podpisów poparcia. W sobotę „Wiosna” ma przedstawić swoje „jedynki” na listach do PE. Biedroń podkreśla, że będą to kompetentni kandydaci znający języki obce. - To nowoczesna drużyna - ocenił. - Chcemy, żeby w europarlamencie znalazły się osoby, dla których nie będzie to nagroda za partyjną lojalność - podsumował.

Biedroń odniósł się też do kontrowersyjnej wypowiedzi wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabiej, który w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przyznał, że w Polsce najpierw powinny zostać wprowadzone związki partnerskie, następnie małżeństwa jednopłciowe, a później adopcja dzieci przez osoby homoseksualne. Od tych słów odciął się prezydent Rafał Trzaskowski i inni politycy Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, Nowoczesna).

- Uważam, że Paweł Rabiej nie ma za co przepraszać. Źle się dzieje, ponieważ, jeżeli są europejscy, to są europejscy, a nie średniowieczni. Tu trzeba mieć jasne zdanie w tej sprawie, a nie chować głowę w piasek dzisiaj. Kaczyński na tym gra, bo oni się boją, bo są przerażeni, bo truchleją na jakiekolwiek sprawy światopoglądowe. Jak się jest europejskim, to trzeba być tym europejskim od A do Z, a nie tylko po części - przekonywał Biedroń, dodając przy tym, że „Wiosna ma tę odwagę”.

- Jeżeli ktoś nie ma odwagi, to niech da sobie w ogóle spokój z Europą, bo w Europie pewne wartości są standardem. Oczywiście Kaczyński celowo podgrzewa tę atmosferę, ale zadaję pytanie: czy Koalicja Europejska nie będzie broniła równości małżeńskiej w Europie? Chciałbym wiedzieć, jaka jest odpowiedź Koalicji na ten ważny problem - podsumował.

Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że „Wiosna” może liczyć na 7 proc. głosów. Liderem pozostaje Zjednoczona Prawica z poparciem na poziomie 40 proc. Na drugiej pozycji uplasowała się Koalicja Europejska - 38 proc.