Aleja Wolności to część drogi wojewódzkiej 156. Zaczyna się od ronda i biegnie w stronę Drezdenka. Robotnicy pracują ok. 100-200 metrów od ulicy Brzozowej (technikum) w kierunku wylotu z miasta. Wcześniej byli w okolicach Ciecierzyna. - Położyliśmy już 600 metrów wodociągu. Pozostało nam jeszcze z 500 - mówi kierownik robót Piotr Borkowski z firmy "Seweko" ze Stargardu Szczecińskiego, która wygrała przetarg (za prace weźmie 2,46 mln zł, finansuje je gmina Strzelce).
W tym tygodniu robotnicy zajmują się kładzeniem rur kanalizacji sanitarnej. Za sobą mają już kilkadziesiąt metrów. Pracują na razie poza jezdnią i chodnikiem, więc nie utrudniają ruchu kierowców czy pieszych. - Tak powinno być do końca naszych prac, a jak coś, to zajmiemy góra jeden pas jezdni i to też nie na długo - zapewnia P. Borkowski.
Przez najbliższe dni roboty będą szły w stronę wylotu z miasta.
Na placu budowy są dwie koparki i kilku robotników. Zajmują się przygotowywaniem wykopu pod kładzenie kanalizacji. - Praca jest o tyle trudna, że musimy uważać na położone w ziemi kable i rury - mówi kierownik Borkowski.
Co jakiś czas przy robotnikach zatrzymują się zaciekawieni mieszkańcy. Niektórzy z utęsknieniem czekali na początek prac. - Cały czas mamy problemy z zalewaniem naszych domów - mówi pan Edmund, który mieszka naprzeciwko placu budowy. Dodaje, że jemu ucierpiała kotłownia, która po opadach jest cała w wodzie, a sąsiadom piwnice. - Do tego na domach wychodzi wilgoć - pokazuje mężczyzna.
Już niedługo swoje prace powinien zacząć Zarząd Dróg Wojewódzkich. Odpowiada on za nawierzchnię, chodniki i kanalizację deszczową. - Przetarg chcemy ogłosić po świętach, otwarcie ofert od wykonawców nastąpi pod koniec kwietnia, a z robotami chcemy ruszyć pod koniec maja - mówi Ewa Staruch, zastępca dyrektora ds. technicznych w ZDW.
Roboty mogą się opóźnić przez ewentualne protesty w czasie przetargu, co miało miejsce przy tym prowadzonym przez gminę, przez co remont alei Wolności ruszył z kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Przebudowa drogi i chodników zacznie się od ronda i zajmie 1,45 km. Zgodnie z poleceniem wojewódzkiego konserwatora zabytków od ronda do budki "Kurcze pieczone" musi pozostać kostka brukowa jako jeden z elementów zabytkowych miasta. Dalszą część pokryje asfalt.
- W końcu! Od wpadania tirów do dziury koło mojego domu pękła mi szyba - mówi pan Edmund. A Zofia Biernat najbardziej cieszy się z remontu chodników. Te faktycznie są w fatalnym stanie. - A już w szpilkach po nich przejść to w ogóle nie da rady - śmieje się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?