Rodzic zobaczy w internecie, jak jego pociecha bawi się w przedszkolu

- Bardzo chciałam zrobić coś dla Drezdenka, bo się tu urodziłam. Koleżanka zaproponowała przedszkole ze względu na moje doświadczenie w edukacji - mówi Elżbieta Jóźwiak, właścicielka powstającego przedszkola w Drezdenku, a także dwóch placówek we Wrocławiu: 15-letniego Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego i 10-letniego Publicznego Gimnazjum Katolickiego.

Obecnie w Drezdenku jest tylko jedno przedszkole. Nazywa się Publiczne i składa się z dwóch budynków: przy ul. Kopernika i ul. Milickiej. Razem mieści 240 dzieci. W zeszłym roku odesłano z kwitkiem 40 maluchów. Rodzice prorokują, że w tym będzie podobnie.

A jeszcze kilkanaście lat temu w mieście były dodatkowo trzy przedszkola publiczne. Ostatnie z nich z siedzibą przy ul. Ogrodowej zamknięto w 2002 r. Poza tym w ciągu kilku dni działalność zawiesi placówka dla dzieci przy ul. Milickiej prowadzona przez gorzowskie Stowarzyszenie Lubuskie Centrum Wolontariatu.

- Mamy w mieście zdecydowanie za mało przedszkoli - uważają rodzice.

Otwarcie prywatnego przedszkola przy ul. Piłsudskiego zaplanowano na 23 sierpnia tego roku. W tej chwili trwa tu remont. Budynek prezentuje się bardzo ładnie. Do dyspozycji dzieci będą trzy poziomy i przestronne sale. Do tego jest duże podwórko.

W przedszkolu znajdzie się miejsce dla 60 maluchów. Czuwać będzie nad nimi czterech nauczycieli. - Wybrałam ludzi młodych, ale już z doświadczeniem. Każdy z nich ma wyższe wykształcenie, ale także dodatkowe szkolenia - mówi E. Jóźwiak. Koszt przedszkola za jedno dziecko wynosi 390 zł miesięcznie (za miejsce w Publicznym przedszkolu zapłacimy ponad 200 zł miesięcznie).

Jedną z ciekawostek placówki będą monitorowane sale. - Dzięki temu rodzice będą mogli przez internet czy telefon komórkowy zobaczyć, co robi ich dziecko. W razie potrzeby mogą zadzwonić do swoich pociech - mówi Jóźwiak.

Przedszkole zaoferuje także hotelik weekendowy i wakacyjny czynny 24 godziny na dobę dla wszystkich maluchów z Drezdenka. - Dzięki temu rodzice będą mogli spokojnie pojechać, np. w delegację czy na wesele i zostawić dziecko pod profesjonalną opieką - opisuje właścicielka.

Przedszkole będzie otwarte także na niepełnosprawnych. - To jest najlepsza metoda na wychowanie w szerokim horyzoncie. Dzieci są bardzo krytyczne i jak widzą kogoś, kto różni się od lalki Barbie czy Kena, to od razu go obrażają. A jak od małego będą obcowały z niepełnosprawnymi, to później będą traktowały te osoby normalnie - opowiada właścicielka Jóźwiak.

Nowe przedszkole ma powstać także przy kościele pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Zajęcia mają odbywać się w domu katechetycznym na zapleczu plebani przy placu Kościelnym. Proboszcz Robert Mazurkiewicz tłumaczy, że mieliby je prowadzić świeccy nauczyciele, a także siostry zakonne, które kilka miesięcy temu przyjechały do miasta z Hiszpanii.

Iwona Michalska z Drezdenka, podobnie jak większość rodziców, uważa, że otwarcie nowych przedszkoli to doskonały pomysł. - Mamy w mieście bardzo dużo dzieci. Poza tym to dodatkowa konkurencja, która pozytywnie wpłynie na wszystkich - ocenia.

P.o. burmistrza Drezdenka Maciej Pietruszak mówi, że gmina na razie nie będzie rozbudowywać publicznego przedszkola, bo musi zobaczyć, czy po powstaniu prywatnych placówek nadal będzie taka potrzeba.