Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina, bliscy, znajomi, pracownicy, mieszkańcy Świebodzina pożegnali dziś Iwonę Balcewicz, honorową obywatelkę gminy

AK
O godzinie 9.00 w kościele pw. św. Michała Archanioła odmówiono różaniec w intencji zmarłej, po nim odprawiono mszę żałobną. Pogrzeb odbył się na cmentarzu komunalnym w Świebodzinie. Iwonę Balcewicz żegnały tłumy: rodzina, znajomi, bliscy, pracownicy, byli pracownicy, przedstawiciele samorządów, mieszkańcy.Iwona Balcewicz była kobietą biznesu, która mimo odnoszonych sukcesów, zawsze była otwarta na pomoc potrzebującym. Mawiała, że piekarnia to całe jej życie. Obok zawsze była działalność charytatywna...Iwona Balcewicz, zmarła 30 lipca, w wieku 54 lat. Urodziła się w Świebodzinie, a w 1989 roku przejęła piekarnię po swoim ojcu. Dużym wyzwaniem było przejąć rodzinny biznes i utrzymać go na takim samym poziomie. Udało się znacznie więcej. W mieście powstawały kolejne kawiarnie i restauracje, z punktami sprzedaży pieczywa. „Nigdy nie odmawiała pomocy”, „ miała otwarte serce” - to zdanie wielu osób, które zawsze mogły liczyć na jej wsparcie. Wspierała lokalną działalność kulturalną (w jej obiektach występowali lokalni artyści). Przez lata też wspomagała najuboższych dostarczając pieczywo w ramach „Banku chleba”. Była też zaangażowana w kształcenie młodzieży (w zawodzie piekarza), za co zresztą otrzymała Srebrną, a następnie Złotą Odznakę Mistrza. Zawsze wspierała wszelkie wydarzenia w mieście: kulturalne, artystyczne, sportowe. W 2011 roku jej działalność na rzecz miasta została doceniona. Wówczas otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Świebodzin. Wielokrotnie nominowana także w plebiscytach GL, w kategorii „Kobieta Przedsiębiorcza”. Wielu świebodzinian będzie ją pamiętać jako osobę niezwykle pracowitą, życzliwą, z sercem na dłoni... Zobacz również: Pogrzeb tragicznie zmarłego szefa antyterrorytsów z Gorzowa, asp. szt. Adama PawlakaPOLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Nie żyje Iwona Balcewicz. Honorowa obywatelka Świebodzina
O godzinie 9.00 w kościele pw. św. Michała Archanioła odmówiono różaniec w intencji zmarłej, po nim odprawiono mszę żałobną. Pogrzeb odbył się na cmentarzu komunalnym w Świebodzinie. Iwonę Balcewicz żegnały tłumy: rodzina, znajomi, bliscy, pracownicy, byli pracownicy, przedstawiciele samorządów, mieszkańcy.Iwona Balcewicz była kobietą biznesu, która mimo odnoszonych sukcesów, zawsze była otwarta na pomoc potrzebującym. Mawiała, że piekarnia to całe jej życie. Obok zawsze była działalność charytatywna...Iwona Balcewicz, zmarła 30 lipca, w wieku 54 lat. Urodziła się w Świebodzinie, a w 1989 roku przejęła piekarnię po swoim ojcu. Dużym wyzwaniem było przejąć rodzinny biznes i utrzymać go na takim samym poziomie. Udało się znacznie więcej. W mieście powstawały kolejne kawiarnie i restauracje, z punktami sprzedaży pieczywa. „Nigdy nie odmawiała pomocy”, „ miała otwarte serce” - to zdanie wielu osób, które zawsze mogły liczyć na jej wsparcie. Wspierała lokalną działalność kulturalną (w jej obiektach występowali lokalni artyści). Przez lata też wspomagała najuboższych dostarczając pieczywo w ramach „Banku chleba”. Była też zaangażowana w kształcenie młodzieży (w zawodzie piekarza), za co zresztą otrzymała Srebrną, a następnie Złotą Odznakę Mistrza. Zawsze wspierała wszelkie wydarzenia w mieście: kulturalne, artystyczne, sportowe. W 2011 roku jej działalność na rzecz miasta została doceniona. Wówczas otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Świebodzin. Wielokrotnie nominowana także w plebiscytach GL, w kategorii „Kobieta Przedsiębiorcza”. Wielu świebodzinian będzie ją pamiętać jako osobę niezwykle pracowitą, życzliwą, z sercem na dłoni... Zobacz również: Pogrzeb tragicznie zmarłego szefa antyterrorytsów z Gorzowa, asp. szt. Adama PawlakaPOLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Nie żyje Iwona Balcewicz. Honorowa obywatelka Świebodzina Alicja Kucharska
W środę, 1 sierpnia, odbył się pogrzeb Iwony Balcewicz - kobiety biznesu, ale przede wszystkim kobiety o wielkim sercu, która dla Świebodzina zrobiła naprawdę wiele.

O godzinie 9.00 w kościele pw. św. Michała Archanioła odmówiono różaniec w intencji zmarłej, po nim odprawiono mszę żałobną. Pogrzeb odbył się na cmentarzu komunalnym w Świebodzinie. Iwonę Balcewicz żegnały tłumy: rodzina, znajomi, bliscy, pracownicy, byli pracownicy, przedstawiciele samorządów, mieszkańcy.

Iwona Balcewicz była kobietą biznesu, która mimo odnoszonych sukcesów, zawsze była otwarta na pomoc potrzebującym. Mawiała, że piekarnia to całe jej życie. Obok zawsze była działalność charytatywna...

Iwona Balcewicz, zmarła 30 lipca, w wieku 54 lat. Urodziła się w Świebodzinie, a w 1989 roku przejęła piekarnię po swoim ojcu. Dużym wyzwaniem było przejąć rodzinny biznes i utrzymać go na takim samym poziomie. Udało się znacznie więcej. W mieście powstawały kolejne kawiarnie i restauracje, z punktami sprzedaży pieczywa.

„Nigdy nie odmawiała pomocy”, „ miała otwarte serce” - to zdanie wielu osób, które zawsze mogły liczyć na jej wsparcie. Wspierała lokalną działalność kulturalną (w jej obiektach występowali lokalni artyści). Przez lata też wspomagała najuboższych dostarczając pieczywo w ramach „Banku chleba”. Była też zaangażowana w kształcenie młodzieży (w zawodzie piekarza), za co zresztą otrzymała Srebrną, a następnie Złotą Odznakę Mistrza. Zawsze wspierała wszelkie wydarzenia w mieście: kulturalne, artystyczne, sportowe.

W 2011 roku jej działalność na rzecz miasta została doceniona. Wówczas otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Świebodzin. Wielokrotnie nominowana także w plebiscytach GL, w kategorii „Kobieta Przedsiębiorcza”.

Wielu świebodzinian będzie ją pamiętać jako osobę niezwykle pracowitą, życzliwą, z sercem na dłoni...

Zobacz również: Pogrzeb tragicznie zmarłego szefa antyterrorytsów z Gorzowa, asp. szt. Adama Pawlaka

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Nie żyje Iwona Balcewicz. Honorowa obywatelka Świebodzina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska