- Ale spokój, cisza. Nikt nie krzyczy. Nie woła: mamo to, mamo tamto - mówi Małgorzata Kożuchowska, wachlując się programem festiwalu "Muzyka w Raju" i popijając wodę w Palmiarni.
Tomasz Karolak rozłożył się w fotelu. Pije piwo. Bezalkoholowe. Aż tu nagle krzyk... Wbiegają trzy dziewczynki: Amelia i Antonina Siarkiewicz, Iga Michalik. Uciekają przed dziwnym stworem, który widząc znanych aktorów, podchodzi do nich i głaszcze po głowie. Ba, siada Karolakowi na kolana, przytula się, ku wielkiemu zdziwieniu Kożuchowskiej. Co tam się dzieje?! Ze stolika spada wazon z kwiatami... Na szczęście, nie musimy tego dalej oglądać...
Dlaczego serialowa rodzinka zawitała do Zielonej Góry i gdzie jeszcze można było ją spotkać przeczytasz w dzisiejszym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?