- Jesteśmy dobrze przygotowani i wyposażeni. Lepiej, niż podczas poprzednich misji - zapewniał dziś ppłk Tomasz Biedziak, który już niebawem razem ze swoimi żołnierzami poleci do Afganistanu.
Ppłk T. Biedziak jest jednym z najbardziej doświadczonych oficerów 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna. Przed czterema laty w Afganistanie był zastępcą dowódcy Polskiej Grupy Bojowej. Teraz dowodzi zgrupowaniem bojowym "Bravo", które - razem ze zgrupowaniem "Alfa" dowodzonym przez ppłk Rafała Miernika - ma być przysłowiową tarczą i mieczem naszego kontyngentu w Afganistanie. To jego piąta misja. Dwa razy służył w Iraku, dwukrotnie też w Afganistanie. W domu czekać na niego będą żona Agnieszka i córka Monika. - Mam nadzieję, że zdążę wrócić do listopada na osiemnaste urodziny córki - mówi oficer.
Przed czterema laty żona oficera sama wybudowała ogrodzenie wokół ich domku w Gorzycy pod Międzyrzeczem. Na pomoc męża nie mogła liczyć, bo w tym czasie służył w Afganistanie. Teraz pani Agnieszka przymierza się do remontu schodów i balkonu. Zapewnia, że sobie poradzi, choć jej mąż w tym czasie będzie patrolować afgańską prowincję Ghazni. Będzie za nim tęsknić. Dziś przyjechała do jednostki na oficjalne pożegnanie żołnierzy odlatujących do Afganistanu.
Żołnierze mają wrócić za pół roku. Dla narzeczonych i żon, to tysiące godzin strachu i niepewności. Jak kobiety komentują ich udział w trudnej i niebezpiecznej misji?
Czytaj w poniedziałek, 21 bm, w papierowym wydaniu "GL"
Cześć "misjonarzy" poleciała do Afganistanu w pierwszej połowie marca, pozostali zaś dołączą do nich w ciągu kilku najbliższych tygodni. Zastąpią tam kolegów ze Świętoszowa, którzy w kwietniu zaczną wracać do Polski.
Trzonem dziewiątej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie będzie około 1,3 tys. lubuskich żołnierzy. Zdecydowana większość z nich służy w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej w Międzyrzeczu i Wędrzynie. Dlatego oficjalne pożegnanie zgrupowań bojowych odbyło się właśnie w międzyrzeckiej brygadzie. Kontyngentem dowodzić będzie gen. bryg. Sławomir Wojciechowski - dowódca "siedemnastej".
Jak wyglądało pożegnanie żołnierzy międzyrzecko-wędrzyńskiej brygady?
Czytaj w poniedziałek, 21 bm, w papierowym wydaniu "GL"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?