Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rogaty czart po Madonnie w Międzyrzeczu

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Tego diabła ktoś namalował. Nie mam żadnych wątpliwości - twierdzi Zenon Dajerling z Międzyrzecza.
- Tego diabła ktoś namalował. Nie mam żadnych wątpliwości - twierdzi Zenon Dajerling z Międzyrzecza. Dariusz Brożek
Wielu mieszkańców jest przekonanych, że wizerunek ludzkiej twarzy na klonie w centrum Międzyrzecza to objawienie Matki Bożej. Tymczasem na innym drzewie pojawił się... diabeł. - Ktoś sobie żarty stroi - mówi Zenon Dajerling.
Wielu mieszkańców jest przekonanych, że to objawienie Matki Bożej. Zdaniem innych, wizerunek jest dziełem człowieka.
Wielu mieszkańców jest przekonanych, że to objawienie Matki Bożej. Zdaniem innych, wizerunek jest dziełem człowieka. Dariusz Brożek

Wielu mieszkańców jest przekonanych, że to objawienie Matki Bożej. Zdaniem innych, wizerunek jest dziełem człowieka.
(fot. Dariusz Brożek)

Na jednym z klonów między budynkami nr 13 i 14 na osiedlu Centrum, w miejscu po ściętej gałęzi, pojawiły się zarysy twarzy. Nikt nie kwestionuje, że to ludzki portret. Mieszkańców podzieliło jednak jego pochodzenie. Część wierzy w cudowną metrykę portretu i przekonuje, że mamy do czynienia z objawieniem Najświętszej Maryi Panny. Nazwali ją nawet Matką Bożą Międzyrzecką. Przynoszą tam kwiaty i modlą się przy drzewie. Inni przekonują, że to dzieło ludzkich rąk. - Zwyczajny malunek. Ktoś sobie zażartował z mieszkańców - twierdzi Marianna Gromadka, którą w czwartek przed południem spotkaliśmy w tym miejscu.

Może to ostrzeżenie?

Natura tworzy cuda

Po artykułach w "GL" skontaktowało się z nami kilku Czytelników z różnymi koncepcjami na temat pochodzenia pierwszego wizerunku. Jeden przysłał nam zdjęcia podobnych postaci, eksponowane w "Galerii w Piwnicy" w Hoczwi w Bieszczadach oraz w Kiekrzu koło Poznania w pracowni miejscowego artysty. Wykonane są na konarach drzew, których słoje przypominają świętych i diabły. - Nie są żadnym cudem boskim, ale cudem natury, która tworzy piękne rzeczy. Wystarczy je tylko dostrzec i nieco wyeksponować, czyli podkreślić. Wielu artystów w taki sposób tworzy, a pielgrzymki do nich nie walą. "Cud" w Międzyrzeczu ma podobny wymiar i wcale nie musiał być podrasowany. Nieraz natura sama coś takiego tworzy. Może jakiś dowcipniś pokrył bejcą takie miejsce po konarze (bejcy się nie zmyje wodą) w taki sposób, że ludziska widzą, co chcą. Jedni Dodę, drudzy Goździkową, ktoś Julię Tymoszenko, a jeszcze inni czarną Madonnę albo Jezusa - pisze Czytelnik.

O wizerunku informowaliśmy w minionym tygodniu na naszym portalu internetowym www.gazetalubuska.pl i w papierowych wydaniach "Gazety Lubuskiej". Publikacje odbiły się szerokim echem w całej Polsce. Temat podchwyciły inne gazety, portale i telewizja. - Staliśmy się sławni w całym kraju. Ale taki rozgłos wcale nie jest nam potrzebny. Wydzwaniają do mnie znajomi z innych miast i śmieją się z międzyrzeckiego ciemnogrodu - opowiada pan Bogdan.
Po pierwszych publikacjach na ten temat do Gromadki zadzwoniła znajoma z Gorzowa. Wypytywała o objawienie. - Chciała do nas nawet przyjechać z pielgrzymką. Wybiłam jej to z głowy. Przecież nie będą się modlili do rysunku na drzewie - mówi.

Wizerunek pojawił się co najmniej dwa tygodnie temu. Niektórzy Czytelnicy zapewniają jednak, że pierwszy raz widzieli go już pod koniec lutego. O jego cudownym rodowodzie przekonuje Józefa Kaczmarek. Zwraca uwagę, że pod prawym okiem postaci pojawiły się pęknięcia, które wyglądają jak strumyki płynących łez. - Może to ostrzeżenie? - zastanawia się emerytka.
Naszej rozmowie przysłuchuje się kilka osób. Jedna ze stojących obok kobiet twierdzi, że przed kilkoma dniami jakiś mężczyzna próbował zdrapać wizerunek kluczem, a potem nawet zmyć go rozpuszczalnikiem. - Nic nie wskórał. Portret nadal jest doskonale widoczny. Nie zmyła go także nocna ulewa z środy na czwartek. Coś w tym musi być - przekonuje.

Nawet bardzo udany

Emocje mieszkańców podgrzał ostatnio kolejny portret, który pojawił się na drzewie w parku przy ul. Konstytucji 3 Maja, około 200 metrów od klonu z wizerunkiem Madonny. Ten przedstawia jednak głowę rogatego mężczyzny. Czyli diabła. Wokół widać odbity ślad po szablonie, otoczony czarną obwódką. - Nie ma żadnych wątpliwości, że został namalowany przez człowieka. Ale pojawił się na drzewie dopiero wtedy, kiedy głośno się zrobiło wokół pierwszego wizerunku - zaznacza Genowefa Czarnecka.
Podobnego zdania jest Zenon Dajerling. Specjalnie tam przyszedł razem z żoną Heleną, żeby zobaczyć czarta. - To przecież malunek. Nawet bardzo udany - ocenia.

Dla wielu naszych rozmówców pojawienie się diabła na kolejnym drzewie jest dowodem, że oba wizerunki są dziełem jakiegoś dowcipnisia. Pani Janina jest jednak przekonana, że czart został namalowany właśnie po to, by zdyskredytować wcześniejszy wizerunek Matki Bożej. - Oba portrety znacznie się różnią. Madonna jest idealnie wkomponowana w obrys gałęzi i jest bardziej subtelna. A diabeł to zwyczajny malunek, który powstał tylko po to, żeby namieszać ludziom w głowach - uważa.

Kościół nie komentuje

Internauci na naszym forum toczą gorącą debatę o "międzyrzeckim cudzie". Trzy różne wątki na ten temat w ciągu kilku dni doczekały się ponad 8 tys. wyświetleń i blisko 170 komentarzy. Niektórzy bronią cudownego rodowodu pierwszego obrazu. Większość przekonuje jednak, że został namalowany przez człowieka. Inni gratulują autorowi pomysłu i talentu. - Trzeba przyznać, że dzieło jest bardzo realistycznie. Więc ktoś ma talent i pomysł na to, aby w końcu zaczęło się coś dziać w naszym mieście - pisze Alicja.
Kościół nie zajmuje stanowiska w tej sprawie. Na nasze pytanie o wizerunek ks. dr Andrzej Sapieha, rzecznik diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, odpowiedział, że ten temat nie wymaga komentowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska