Skwierzyna: sroka pica pica nie zatrzyma remontu za miliony

Co ma się zmienić? Zajrzeliśmy do dokumentów przetargowych. Wykonawca modernizacji ma m.in.: wymienić wszystkie drzwi wejściowe do budynku, wymienić wszystkie okna wraz z parapetami wewnętrznymi i zewnętrznymi, położyć nowe pokrycie dachu, ocieplić ściany, wymienić stary kocioł węglowy na nowoczesny gazowy, a także zamiast starych żarówek wszędzie zamontować oświetlenie LED-owe (daje jaśniejsze światło, jest dużo tańsze w eksploatacji).

Kto wygra przetarg? Tego dowiemy się 16 marca. Wiadomo jednak, że urzędnicy chcą, by wykonawca robót uwinął się z pracami do końca sierpnia - tak by internat mógł służyć uczniom od samego początku kolejnego roku szkolnego.
Co ciekawe, przed ogłoszeniem przetargu, władze Skwierzyny zleciły ekspertyzę ornitologiczną, by mieć pewność, że w budynku nie gniazdują ptaki albo nietoperze. Eksperci zbadali cały obiekt za pomocą, m.in. detektora ultrasonograficznego (nasłuchiwali dźwięków) i kamery endoskopowej (zaglądali we wszelkie szczeliny). I co się okazało? Że na elewacji budynku gniazduje sroka pica pica. Jednak nie zatrzyma ona remontu, a jedynie nieco wpłynie na harmonogram prac. Ściana, przy której ma gniazdo, będzie musiała być remontowana jako ostatnia, po 20 sierpnia, bo wtedy kończy się sezon lęgowy.

Zgodnie z przewidywaniami urzędników remont internatu powinien kosztować niecałe 2 mln zł. Ale dopiero 16 marca dowiemy się, ile za roboty zawołały firmy budowlane.
Warto dodać, że prawie 950 tys. zł na tę inwestycję władze Skwierzyny pozyskały z Regionalnego Programu Operacyjnego Lubuskie 2020. Oraz że będzie drugi w ostatnim czasie budynek szkolny, który przejdzie taki kosztowny remont - w 2018 r. podobną przemianę przeszedł budynek Zespołu Edukacyjnego, „co przyniosło oszczędności na energii cieplnej rzędu 70 proc.” - podkreślają urzędnicy.