Sejm ma 15 miesięcy na zmianę przepisów. Wniosek do trybunału skierował przed dwoma laty Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem, faworyzowanie przez ustawodawcę rolników i ich domowników jest niesprawiedliwe społecznie i niezgodne z zasadą równości. Bo państwo finansuje składki zdrowotne tej grupy niezależnie od jej statusu materialnego. To powoduje dyskryminację osób, które pracują na etacie, prowadzą działalność gospodarczą czy pobierają emerytury i renty.
O tym, jak są opłacane składki na ubezpieczenie zdrowotne, mówi ustawa z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zgodnie z nimi, składki na ubezpieczenia zdrowotne rolników są pokrywane z budżetu państwa, niezależnie od przychodów, jakie rolnik osiąga.
Po wyroku trybunału rozpoczęła się dyskusja o reformie KRUS i systemu ubezpieczeń nie tylko zdrowotnych, ale też społecznych. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że wyrok dotyczy tylko składek zdrowotnych i zmianą tych przepisów ma właśnie zająć się Sejm.
Na wyrok trybunału zareagował KRUS. Na swojej stronie internetowej wyjaśnia, jak wygląda system ubezpieczeń zdrowotnych rolników. Kasa ustala, kto podlega temu ubezpieczeniu, prowadzi ewidencję tych osób, nalicza składki i odprowadza je co miesiąc do NFZ.
Wysokość składki jest obliczana według wzoru: liczba hektarów przeliczeniowych razy 1/2 średniej ceny skupu kwintala żyta, ogłaszanej przez GUS (od 1 listopada to 18,82 zł). Właśnie na refundację tych składek przekazywane są pieniądze z budżetu państwa.
Jest też grupa rolników, która ma obowiązek samofinansowania swoich składek. Dotyczy to prowadzących działy specjalnej produkcji (uprawa grzybów, uprawa roślin w dużych szklarniach - lista jest ściśle określona w przepisach). Wysokość tej składki oblicza się według wzoru: 9 proc. razy minimalne wynagrodzenie (od 1 października to 1.317 zł). Teraz najniższa składka dla jednej osoby w tej grupie wynosi 119 zł (prowadzący działalność gospodarczą płacą 233,32 zł). Jeśli małżonkowie prowadzą gospodarstwo razem, wnoszą tylko jedną składkę. Jeśli osobno, to dwie.
W tej chwili państwo finansuje ubezpieczenia zdrowotne dla 1,3 mln rolników i składki nie zależą od osiąganych dochodów, jak jest w innych grupach zawodowych. Usługi medyczne są dla wszystkich takie same w ramach ubezpieczenia. Rząd i parlament mają 15 miesięcy, by zająć się składkami zdrowotnymi dla rolników, co wcale nie oznacza, że zajmą się reformą KRUS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
