Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Fedak: To jest obowiązkowy spis, zapisany w ustawie

Na podstawie zapisu rozmowy Łukasza Brodzika w Radiu Zachód
Roman Fedak, dyrektor Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze
Roman Fedak, dyrektor Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze Archiwum GL
Rozmowa z Romanem Fedakiem, dyrektorem Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze.

Nie jest to pierwszy spis powszechny, ale skomputeryzowany. Rozpoczął się on całkiem niedawno, bo 1 kwietnia. Teraz można się samospisać, czy przynosi to lepsze efekty?

W tym roku obchodzimy stulecie spisów powszechnych w niepodległej Polsce. Pierwszy był w 1921 roku, a teraz kolejny, który zakończy się we wrześniu. Każdy spis, a organizujemy je co dekadę, różni się od poprzedniego. Ten jest wyjątkowy, bo rzeczywiście bardzo zinformatyzowany. Zachęcamy zresztą do tego, by spisywać się bezpiecznie, szybko i wygodnie poprzez stronę: www.spis.gov.pl , preferujemy tę formę, albo telefonicznie dzwoniąc na numer 22 279 99 99, ewentualnie w gminnym biurze spisowym. Od 23 maja pracuje ponad trzystu rachmistrzów. Spisują telefonicznie i osobiście.

GUS preferuje internet. Jak w praktyce wygląda samospis? Przez komputer czy potrzebny jest kontakt z człowiekiem?

Ludność preferuje, ale mogłoby być lepiej, w tej chwili na 42 % zaawansowania spisowego 28 % spisało się przez internet w województwie lubuskim. Zresztą w całym kraju ta statystyka wygląda podobnie. W tej chwili dogoniliśmy tę średnią krajową.

Wielu ludzi pyta „po co mam się spisywać?” Do czego państwu te dane, które zbieracie?

Te dane nie tyle są potrzebne nam, co mieszkańcom. Przede wszystkim, by wiedzieć, ilu nas jest? Co się zmieniło w liczbach przez dekadę, bo te liczby się degenerują? Jak żyjemy i jak jesteśmy wyposażeni? To jest kilkadziesiąt pytań o gospodarstwo domowe oraz podstawowe dane demograficzne.

Mnie, jako statystycznemu Brodzikowi, te dane przydają się bardziej jako ciekawostka, bo wiem choćby gdzie i ilu ludzi mieszka zaglądając na strony internetowe, ale państwu czy Europie te dane służą do podejmowania pewnych decyzji i określonych działań...

Panu jako Brodzikowi być może te dane nie są potrzebne, ale potrzebne są ludziom, którzy o czymś decydują i instytucjom, Unii Europejskiej, żeby przyznawać dotacje i dzielić pieniądze na poszczególne kraje. A w kraju to są niezbędne wręcz informacje do podejmowania strategicznych decyzji od poziomu makroekonomicznego aż do mikro, tego gminnego, gdzie decydują się kwestie zagospodarowania przestrzennego, edukacji (określenia lokalizacji żłobków), zdrowia, gęstości zabudowy, transportu...

42 proc. to jeszcze niewiele. Czy uda się poprawić statystykę?

Liczymy na zaangażowanie ludności, także tych ambasadorów spisu powszechnego, gmin... Mamy też, oprócz tych stałych gminnych, mobilne punkty spisowe przy okazji różnych pikników w gminach. Choćby 24 lipca będzie w gminie Żary, w Złotnikach, festyn Św. Krzysztofa, gdzie będzie ten spis mobilny.

Okazji do spisania będzie dużo. Co z tymi, którzy podszywają się pod spis? Są takie sytuacje w lubuskim?
Do tej pory nie odnotowaliśmy fałszywych rachmistrzów. Jeśli mamy takie podejrzenie to trzeba weryfikować rachmistrzów. Mają oni numer, identyfikator i tablet, ale w razie wątpliwości można zadzwonić do gminnego biura spisowego.

Spis kończy się 30 września. Co wtedy, gdy się spóźnimy albo pomylimy? Czy tam się można w ogóle pomylić?

Nie myli się tylko ten, kto nie wypełnia formularzy. Zgłaszamy taką informację do gminnego biura spisowego. Natomiast ważna sprawa: to jest obowiązkowy spis, zapisany w ustawie. Każdy z nas ma obowiązek spisania, a jeśli nie dopełni tego obowiązku, naraża się na karę grzywny.

Kara to jedno, a nagroda to drugie, bo spis ma służyć nam wszystkim...
Oczywiście. Liczy się każdy.

Wywiad na podstawie zapisu rozmowy Łukasza Brodzika w Radiu Zachód z dnia 21.07.2021 r. z Dyrektorem Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze Romanem Fedakiem.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska