Ruch na pierwszym w historii miasta rondzie z wahadłowego wreszcie zmienił się na okrężny. Bez większym problemów pojedziemy przez centrum miasta w kierunkach Szprotawy, Żagania i Głogowa.
Budowa ronda w Kożuchowie wreszcie dobiegła końca. Po niedotrzymaniu pierwotnego terminu (15 listopada) oraz poślizgu przy drugim (2 grudnia), nadszedł ten dzień, kiedy zmotoryzowani odetchnęli z ulgą.
Z ulic Szprotawskiej i Chopina zniknęła sygnalizacja świetlna, a ruch z wahadłowego zmienił się na okrężny. – Warto było pomęczyć się trochę, jeżdżąc objazdami lub stojąc w korkach. Chociaż rondo oddano do użytku później niż przewidywano, jest się z czego cieszyć – nie ukrywał pan Piotr, przyglądający się pracownikom krzątającym się przy rondzie.
To już jednak nie byli przedstawiciele głównego wykonawcy firmy Eurovia, a panowie zajmujący się oznakowaniem pionowym i poziomym. Malowali linie i symbole na jezdni, montowali barierki ochronne oraz drogowe znaki, nadając tym samym ostatnie szlify przy tej długo oczekiwanej przez mieszkańców Kożuchowa inwestycji. Rondo będzie miało imię „Rondo 13 Pułku Zmechanizowanego”.
Rondo budował Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze. Kosztowało 15,5 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!