Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosja spala gigantyczne ilości gazu. To może zagrozić Arktyce

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Spalanie gigantycznych ilości gazu przez Rosjan może zagrozić środowisku Arktyki. Zdjęcie ilustracyjne
Spalanie gigantycznych ilości gazu przez Rosjan może zagrozić środowisku Arktyki. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Flickr/Tod Baker
Rosja spala gigantyczne ilości gazu, który miał trafić do Niemiec. Eksperci obawiają się, że może to drastycznie wpłynąć na pokrywę lodową Arktyki.

Podczas gdy ceny energii w Europie gwałtownie rosną, rosyjska instalacja w Portowaja, znajdująca się w pobliżu granicy z Finlandią, codziennie spala gaz o wartości około 10 mln dolarów. Instalacja ta znajduje się na początkowym odcinku gazociągu Nord Stream 1, którym gaz jest transportowany do Niemiec.

Pierwsze doniesienia o spalaniu znacznych ilości gazu pochodziły od obywateli Finlandii zamieszkujących rejony przygraniczne, którzy zauważyli płomienie wznoszące się po rosyjskiej stronie granicy. Doniesienia te potwierdzili naukowcy, którzy odkryli znaczny wzrost ciepła dochodzący z obiektu.

Spalanie nadmiernych ilości gazu jest praktyką powszechnie stosowaną, głównie ze względów bezpieczeństwa, jednak skala tego procederu wprawiła w zakłopotanie ekspertów.

- Nigdy nie widziałam tak dużego rozbłysku w instalacji LNG – powiedziała dr Jessica McCarty, ekspert ds. danych satelitarnych z Uniwersytetu Miami w Ohio. – Od około czerwca obserwowaliśmy zwiększenie emisji, który nie zanikał. Pozostał anormalnie wysoki – dodała.

Naukowcy twierdzą, że koszty środowiskowe rosną z każdym dniem. Nie chodzi tylko o emisję dwutlenku węgla do atmosfery, który jest produktem spalania gazu, lecz przede wszystkim o cząsteczki sadzy powstające przy niecałkowitym spalaniu węglowodorów.

Cząsteczki te, przenoszone z wiatrem na wyższe szerokości geograficzne, osadzają się na lodowcach, przyspieszając ich topnienie.

- Niektóre szacunki już wskazują, że rozbłyski znad Portowoj są dominującym źródłem emisji sadzy odkładającej się w Arktyce, a jakikolwiek wzrost jej stężenia w tym regionie jest niepożądany – powiedział prof. Matthew Johnson z Carleton University w Kanadzie.

Dostawy gazu rurociągiem Nord Stream 1 zostały ograniczone w połowie lipca. Rosjanie uzasadniają swoją decyzję względami technicznymi, m.in. problemami z turbiną, której naprawy podjęła się Kanada. Jednak Niemcy twierdzą, że jest to ruch czysto polityczny, związany z rosyjską agresją na Ukrainę.

Źródło: BBC

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosja spala gigantyczne ilości gazu. To może zagrozić Arktyce - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska