Rośnie dom dla seniora i żłobek w Szczańcu. Z powodu epidemii mogą być problemy z terminowym uruchomieniem obu instytucji

Mimo trudności związanych z pandemią, samorządy starają się prowadzić zaplanowane inwestycje. Tak też się dzieje w Szczańcu, gdzie pod bokiem urzędu gminy wyrasta Centrum Usług Społecznych, instytucja dla seniorów i maluchów.

Zamysł jeżeli chodzi o sposób wykorzystania tego obiektu został on w jakimś stopniu sprecyzowany już w 2015 roku. W zasobach gminy stał opuszczony budynek po posterunku policji.

W 2018 roku gmina złożyła wniosek na termomodernizację trzech obiektów (przedszkole, remiza strażacka i pustostan po Policji) i otrzymała dofinansowanie od marszałka województwa lubuskiego (RPO). Z różnych względów nie udało się ruszyć z termomodernizacją w zeszłym roku.

Prace zaplanowano w systemie zaprojektuj i wybuduj. Należało dokonać przebudowy dachu, co wiązało się wydaniem pozwolenia na budowę. Oprócz tego, że zmieniać trzeba było konstrukcję dachu z płaskiej na dwuspadowy, pod kątem potrzeb przyszłego żłobka należało również przebudować schody wejściowe celem rozdzielenia tego obiektu na poszczególnych użytkowników - seniorów i maluchów. Ponadto trzeba było dobudować kolejne schody, tym razem ewakuacyjne, które pojawią się na zewnętrznej elewacji, oraz windę przy głównym wejściu.

Obiekt jest na terenie zabudowy ruralistycznej, a to oznacza, że jest objęty nadzorem konserwatorskim, w związku z czym procedura zatwierdzania dokumentacji trwała dłużej.

- Mamy już wszystko co niezbędne. Prace w obiekcie ruszyły z kopyta przed miesiącem jeśli chodzi o zewnętrzną skorupę, natomiast w środku te prace trwają już od ponad dwóch miesięcy

– mówi o budowie wójt Krzysztof Neryng.

Na parterze budynku mieścić się będzie dzienny dom pobytu dla seniorów. Z kolei na piętrze zostanie umieszczony klub malucha. Dla dzieci w wieku od jednego do trzech lat wymagane są dostosowania dosyć szczególne. Chodzi na przykład o windę, w którą zostanie doposażony żłobek, żeby maluchy w specjalnych wagonikach transportować na zewnątrz obiektu.

- Na to wszystko co robimy w środku, na przebudowy, adaptacje i wyposażenie, korzystamy ze środków zarówno od marszałka województwa (EFS), jak i od wojewody, czyli z krajowych programów Senior+ oraz Maluch +. Ponadto wcześniej gmina otrzymała od marszałka województwa dofinansowanie na termomodernizację obiektu – mówi wójt.

Zagospodarowany zostanie też teren wokół budynku. – Planujemy stworzenie przestrzeni zarówno dla seniorów, jaki dla maluchów. W sumie, w połączeniu z istniejącym placem zabaw, siłownią zewnętrzną i orlikiem powstanie kompleks sportowo-rekreacyjno-wypoczynkowy – opisuje wójt.

Na termomodernizację obiektu, przebudowę i wyposażenie wewnątrz oraz na działalność obu instytucji przez najbliższe dwa lata, planowana jest kwota ponad 3,6 mln zł, z tego gmina pozyskała łączne dofinansowanie aż na poziomie ok. 3,4 mln zł.

- Udział własny gminy jest stosunkowo niewielki, tylko ok. 270 tys. zł plus aport w postaci pomieszczeń. Można powiedzieć, że robimy to wszystko za drobne pieniądze, bo na poziomie 7-8 proc udziału własnego

– zaznacza wójt K. Neryng.

W sytuacji jaka się wytworzyła w związku z epidemią, trudno mówić o terminach rozpoczęcia działalności obu instytucji. Prace budowlane związane z termomodernizacją budynku oraz adaptacją wnętrza powinny się zakończyć 30 kwietnia. Później wyposażenie w środku. Utworzenie dziennego domu dla seniorów planowane było na przełomie czerwca i lipca. Z kolei żłobek miał być uruchomiony 1 września.

– Myślę, że będzie to trudne. Może to być raczej dopiero przełom roku – zastrzega wójt. – Już są problemy z dostępem do materiałów budowlanych, mamy sygnały również sygnały, że elementy wyposażenia mogą być trudno dostępne - dodaje.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE

ZOBACZ TAKŻE: Jak przebiec maraton na balkonie? Izolacja według biegacza Elisha Nochomowitza