Inwestycja - która obejmuje budowę kościoła i klasztoru - trwa już prawie cztery lata. Kiedy się zakończy, trudno powiedzieć.
- Nie jesteśmy w stanie podać konkretnego terminu - mówi proboszcz parafii pw. Św. Franciszka z Asyżu ojciec Zdzisław Tamioła. - To ogrom prac i kosztów.
Postawienie obu budynków kosztować ma ponad 20 mln zł. Na razie postawiono budynek klasztoru i wstawiono do niego okna. W górę pną się jednocześnie mury kościoła, który przypominać będzie budowlę gotycką.
- W tym roku chcemy przygotować budynek do pokrycia dachem - zapowiada proboszcz. Dach, przypomnijmy, będzie z miedzi.
Jak przypomina ojciec Z. Tamioła, świątynia będzie dwupoziomowa. Na obu poziomach jednocześnie odbywać się będą mogły uroczystości liturgiczne i np. spotkanie wiernych.
- Widziałem takie kościoły w Stanach Zjednoczonych, są bardzo praktyczne i tam bardzo popularne - mówi proboszcz. - U nas jest ich niewiele, trudno mi nawet te istniejące wymienić.
Budowę wspiera zakon franciszkanów, ale przede wszystkim wierni. Jeśli ktoś zechce dołożyć swoją cegiełkę do świątyni, może wpłacić pieniądze na konto budowlane dla klasztorów franciszkańskich - BPH SA o/Zielona Góra, nr rachunku: 17106000760000330000281650.
Przydałaby się również pomoc budowlańców, bo część pracowników wyjechała za granicę za chlebem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
