Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy na rower do 35 km od Sędziszowa Małopolskiego. Pomysły na jednodniową wyprawę. Gdzie w weekend 4 - 5 maja?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozważasz wycieczkę rowerową z Sędziszowa Małopolskiego? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 5 ciekawych tras. Są różne pod względem trudności czy odległości, dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 5 tras na wyprawę rowerową w odległości do 35 km od Sędziszowa Małopolskiego. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe w pobliżu Sędziszowa Małopolskiego warto wybrać w weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe w okolicy Sędziszowa Małopolskiego

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 5 tras rowerowych oddalonych maksymalnie o 35 km od Sędziszowa Małopolskiego, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w trasę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 04 maja w Sędziszowie Małopolskim ma być 23°C. Nie powinno padać. W niedzielę 05 maja w Sędziszowie Małopolskim ma być 21°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 41%.

🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 41 Do rezerwatu przyrody Zabłocie

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 17,42 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 5 min.
  • Przewyższenia: 38 m
  • Suma podjazdów: 235 m
  • Suma zjazdów: 235 m

UM_Podkarpackie poleca trasę mieszkańcom Sędziszowa Małopolskiego

Łatwa i spokojna trasa, w całości poprowadzona wśród kompleksów leśnych na południe od Kolbuszowej. Całość liczy niespełna 20 km. Pojedziemy w większości po leśnych utwardzonych drogach. Atrakcją na trasie będzie rezerwat przyrody Zabłocie, przez który częściowo przejedziemy. Przy odrobinie szczęścia spotkać tu możemy dziką zwierzynę – jelenia, sarnę, lisa czy dzika. Samochód zostawiamy na miejscu postojowym nad Tuszymką. Miejsce zaopatrzone jest w ławki. Jedziemy szutrową drogą pożarową nr 32 w kierunku wschodnim. Po drodze naszą trasę przecina żółty szlak pieszy PTTK. Jedziemy dalej tzw. drogą „Szeroką” aż do skrzyżowania z drogą lokalną pomiędzy Porębami Kupieńskimi a Bratkowicami. To droga z dopuszczonym ruchem samochodowym. Skręcamy w lewo. Poruszamy się 2,7 km na północ, najpierw szutrową, a od skrzyżowania z tzw. Szóstą – drogą asfaltową. Od tzw. Szóstej i odchodzącym wraz nią żółtym szlakiem jedziemy jeszcze 700 m po czym skręcamy w lewo. Dalej trasa wiedzie szutrową drogą ok. 2,3 km do „Drogi Decowej”, po czym skręcamy w lewo, w kierunku rezerwatu Zabłocie. Na 12,7 km trasy ładny punkt widokowy na rezerwat. Skręcamy na zachód i jedziemy dobrą bitą leśną drogą do Kaczorówki i mostu na rzece Tuszymka. Dalej trasa prowadzi drogą pożarową nr 33 w kierunku drogi wojewódzkiej nr 987. Skręcamy w lewo, jedziemy kilkaset metrów i za mostem nad Tuszymką zjeżdżamy w lewo, do miejsca startu wycieczki.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Rezerwat przyrody Zabłocie – rezerwat faunistyczny obejmujący stawy wraz z otaczającymi je lasami dębowo-sosnowymi stanowiącymi fragment Puszczy Sandomierskiej. Ochroną objęto stanowiska lęgowe rzadkich gatunków ptaków. W sumie stwierdzono ich tu ponad 150 gatunków, z czego 30 zagrożonych jest wyginięciem. Występują tu: bociany czarne, perkozy, kureczki nakrapiane, łyski, liczne gatunki dzikich gęsi i kaczek. W okolicy polują bieliki, orliki krzykliwe i trzmielojady.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Moja droga do Wiecznego Miasta

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 1 533,56 km
  • Czas trwania wyprawy: 95 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 0 m
  • Suma podjazdów: 0 m
  • Suma zjazdów: 0 m

Rowerzystom z Sędziszowa Małopolskiego trasę poleca Buchtini

Wyruszamy z Rzeszowa w grupie kilkudziesięciu osób. Strach? Owszem, o to czy zdołam wytrzymać trudy podróży, o to, czy złożony przeze mnie rower nie rozsypie się... Polska żegna nas rzewnymi łzami. Wcale nie lepszą pogodą wita Słowacja. W strugach deszczu przyjeżdżamy do pierwszego miejsca noclegu poza granicami kraju.

Góry - pierwsze potyczki

Następne etapy są bezustannym mierzeniem się z mniejszymi, bądź większymi podjazdami. Często w deszczu. Dopiero po kilku dniach na dłużej zza chmur pokazuje się słońce. Asfalt zaczyna wysychać, co oznacza, że wreszcie na zjazdach można rozwinąć skrzydła. Chwilami prędkości maksymalne przekraczają 60km/h. Jedziemy tak szybko, że w plątaninie skrzyżowań i ulic gubimy jednego kolarza. Złośliwi zaczynają liczyć, ilu nas dotrze do Wiecznego Miasta, jeśli tempo strat utrzyma na niezmienionym poziomie. Szczęśliwie kończy się tylko na strachu...

Nuda wielkich nizin

Dalsza trasa podróży biegnie północnym fragmentem Niziny Węgierskiej. Teren płaski, monotonny. Czasami wydaje mi się, że kręcimy się w kółko, że już tu byliśmy. Wrażenie potęgują szare domki jakby uformowane wg jednego wzoru.

Witamy w Austrii

Mijamy wsie i miasteczka. Cieszy nas wszystko : łagodnie ukształtowany teren, cisza, ogrom zieleni i kwiatów. Mamy świadomość, że lada dzień przyjdzie nam stawić czoła Alpom, które w oddali wyglądają jeszcze niewinnie. Roszady w grupach stają się coraz bardziej widoczne. Po prostu najmłodszych uczestników wyprawy dopada kryzys. Uwolnieni spod matczynych skrzydeł, z dala od wygodnego łóżka, rzuceni na pastwę górom, nie radzą sobie z emocjami. A z każdym dniem podjazdy stają dłuższe i bardziej wymagające.

Góry - decydujące starcie

  1. dnia podróży Alpy mają pokazać swoje prawdziwe oblicze. Po pierwszych 3. km jazdy rozpoczyna się podjazd, o którym od momentu wyruszenia w drogę bezustannie szeptano w namiotach. 27 km pod górę. Droga wznosi się ostro w górę, by zaraz runąć w dół. Potem ponownie w górę i w dół. Często zatrzymujemy się, chcąc wykorzystać malownicze przełęcze, mosty, jeziora w roli tła do naszych zdjęć. Zdobycie Magdalensbergu (1340m n.p.m.) nie oznacza końca atrakcji. Po serii pamiątkowych zdjęć uwieczniających nasz pobyt na tak dużej wysokości możemy przez chwilę odetchnąć, wysłać do znajomych okolicznościowe kartki pocztowe.

Słoneczna Italia

Po przekroczeniu granicy austriacko-włoskiej zaczyna się 40-kilometrowym zjazd. Pędzimy, mijając liczne tunele. Zachwyt budzą przełęcze, ruiny zamków, mosty i akwedukty pamiętające czasy Cezara. Nocą nad położony u podnóża Alp nasz camping nadciąga huragan. Potężne podmuchy wiatru miotają namiotami do rana. Z Gemony del Friuli wyjeżdżamy pchani mocnym, porywistym wiatrem. Na północnym horyzoncie wciąż widać majestatyczne Alpy. Obłoki, które dawały nam ożywczy cień zostały niestety nad górskimi szczytami.

Między morzem a niebem

W Wenecji zatrzymujemy się na dłużej. Zanim zmierzymy się z Apeninami chcemy nabrać sił, ale też zwiedzić to miasto zawieszone między morzem a niebem.

U celu podróży

Ostatni etap wypraw jest wręcz najeżony licznymi podjazdami. Z wyraźnym wysiłkiem zdobywamy kolejne przełęcze. Uwagę moją przyciągają gaje oliwne, strzeliste cyprysy, rozczochrane palmy. Słowem, Umbria jawi się przed nami w pełnej krasie. Jak twierdzą mieszkańcy, to jedno najbardziej przyjaznych dla ludzi miejsc. I trudno się z nimi nie zgodzić... Po 11 godzinach spędzonych na siodełkach - z wyraźną radością - przekraczamy bramę campingu Tiber.

Odkrywanie Wiecznego Miasta

Odkrywanie Rzymu rozpoczynamy od wizyty w Muzeach Watykańskich. Nigdzie indziej nie zobaczymy takiego ogromu bezcennych dzieł Michała Anioła, Botticelliego, Perugina, Rafaela. Mile zaskakuje mnie polski akcent w postaci płótna Jana Matejki ukazującego zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Zwiedzanie miasta przerywamy wypadem nad morze. Podczas gdy jedni grają w piłkę, inni zażywają kąpieli w ciepłych wodach Morza Tyrreńskiego. Kolejnego dnia znów pojawiamy się na ulicach Rzymu. Postanawiamy zobaczyć Koloseum. Po drodze zaglądamy do kościoła San Pietro in Carcere. Tutaj - jak głosi stare podanie - więziony był św. Piotr. Zachowała się nawet kolumna, do której był przykuwany łańcuchem. Uwagę każdego turysty zwraca niezwykły odcisk twarzy ma ścianie. Podobno powstał w momencie, gdy jeden ze strażników popchnął św. Piotra. Dalej czekają na nas ruiny Forum Romanum, Panteon i Fontana di Trevi. Oczywiście, tak jak wszyscy, wrzucam do niej kilka drobnych monet, aby tu jeszcze kiedyś powrócić...
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Cieszyna - Frysztak - Kobyle

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 12,63 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 9 min.
  • Przewyższenia: 169 m
  • Suma podjazdów: 681 m
  • Suma zjazdów: 688 m

Zuzanna.sokolowska poleca trasę rowerzystom z Sędziszowa Małopolskiego

Krótka trasa. Połączenie mtb i szosy. Trasa rekreacyjna, w sam raz na wieczór.
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 48 "Sędziszów Małopolski – Ropczyce"

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 36,61 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 140 m
  • Suma podjazdów: 566 m
  • Suma zjazdów: 566 m

UM_Podkarpackie poleca trasę mieszkańcom Sędziszowa Małopolskiego

Średnio łatwa trasa, z trzema niezbyt wymagającymi podjazdami. Szlaki rowerowe są praktycznie niewidoczne i słabo wyznakowane, istotną pomocą nawigacyjną jest bardzo dobrze oznaczona w terenie Droga św. Jakuba Via Regia. Samochód możemy zostawić na parkingu pod Urzędem Miasta w Sędziszowie Małopolskim. Jedziemy ulicą Jana Pawła II w kierunku wschodnim. Mijamy późnobarokowy kościół z 1699 r. i po 200 m jesteśmy pod Klasztorem Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Kontynuujemy wycieczkę ulicami Piłsudskiego, Grunwaldzką i Witosa. Przecinamy drogę krajową nr 94 i po 200 m skręcamy w lewo, w kierunku Olchowej. Jedziemy czerwonym szlakiem rowerowym, który jest praktycznie niewidoczny w terenie. Za nowym murowanym kościołem skręcamy w lewo i zmierzamy do miejscowości Sielec. Za ukrytym w parku malowniczym dworkiem skręcamy w lewo. Po 900 m udajemy się w prawo, w kierunku widocznych z daleka zabudowań zespołu dworsko-parkowego w Iwierzycach. Towarzyszą nam znaki Drogi św. Jakuba Via Regia. Po kilkuset metrach kończy się asfalt i zaczyna podjazd na wzgórze z krzyżem milenijnym. Skręcamy na północ, a po ok. 1,2 km, wąskim asfaltem w lewo, stromo pod górę. Dojeżdżamy do wsi, skręcamy w prawo, do Góry Ropczyckiej, po drodze mijając pamiątkowy krzyż rabacji chłopskiej z 1846 r. Odbijamy w lewo, w kierunku kościoła pw. św. Jakuba Starszego na szlaku Via Regia . Rozpoczynamy widokowy podjazd do Domaradza Dużego a następnie zjazd do Gnojnicy Dolnej. Skręcamy w prawo, a następnie w lewo, po czym jedziemy dalej wraz ze Szlakiem św. Jakuba. Na rozstaju dróg, za kamiennym krzyżem w kępie drzew, skręcamy w lewo i polną drogą po bezleśnym grzbiecie jedziemy w kierunku Granicy Ropczyckiej. Mijamy kościół i zjeżdżamy do Ropczyc. Za Sanktuarium NMP Królowej Rodzin skręcamy lekko w prawo, w ulicę Wyszyńskiego. Jedziemy do Witkowic i Borku Wielkiego. Skręcamy w prawo, mijamy pomnik grunwaldzki i wracamy do Sędziszowa ulicami Borkowską, Armii Krajowej i Kolejową. Przy kościele odbijamy w prawo i zmierzamy do ratusza.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Rynek w Sędziszowie Małopolskim – zdobi dwukondygnacyjny, wzniesiony na planie prostokąta w XVII w. ratusz. Jego obecny neogotycki wygląd to efekt XIX-wiecznej przebudowy.
Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Sędziszowie Małopolskim – okazały zespół klasztorny jest jednym z ważniejszych zabytków miasta. Wybudowano go z fundacji Michała Potockiego w połowie XVIII w. w stylu późnobarokowym. W przyklasztornym kościele pw. św. Antoniego z Padwy mieszczą się łaskami słynące obrazy, m.in. św. Antoniego Padewskiego.

Kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Górze Ropczyckiej – współczesna świątynia z elementami barokowymi wzniesiona w latach 1949–1951 w miejscu poprzedniej drewnianej z XVII w., która przetrwała aż do 1931 r. Wśród najcenniejszych elementów wyposażenia wnętrza jest chrzcielnica z herbem Potockich z XVII/XVIII w. Kościół znajduje się przy szlaku pielgrzymkowym Via Regia (Droga św. Jakuba).

Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Królowej Rodzin w Ropczycach – celem pielgrzymek jest łaskami słynąca figura Matki Bożej Królowej Rodzin pochodząca prawdopodobnie z I połowy XV w. Znajduje się ona w późnobarokowym jednonawowym kościele z lat 1721–1738.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 50 "Biesiadczańskie Wydmy"

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 20,57 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 38 m
  • Suma podjazdów: 268 m
  • Suma zjazdów: 268 m

Trasę rowerową mieszkańcom Sędziszowa Małopolskiego poleca UM_Podkarpackie

Trasa wymagająca technicznie, przebiega przez lasy Nadleśnictwa Mielec. Samochód można zostawić na parkingu leśnym „Głęboki Ług” przy drodze wojewódzkiej numer 875. Znajdują się tu stoły z ławami i tablice przedstawiające przebieg tras. My proponujemy pętlę w kolorze czerwonym. Biegnie ona przez dawny poligon wojskowy , gdzie napotkamy strome wydmy stanowiące ciekawe urozmaicenie terenu. Trasa ma charakter MTB, stąd nie zabraknie tu podjazdów i zjazdów. Na trasie znajdują się liczne miejsca przystankowe z ławkami i koszami na śmieci. Pojedziemy w całkowitym odseparowaniu od ruchu samochodowego. Atrakcjami na trasie są: zbiornik pożarowy Biesiadka, pomnik przyrody dąb „Kowal”, kopalnia piasku oraz sama lokalizacja przebiegu na terenie byłego poligonu wojskowego. Ciekawostką jest zrealizowana w 2019 r., trudna technicznie ścieżka, typu single track – Biesiadka Trails o długości 3,5 km i sumie podjazdów 70 m. Start tej trasy znajduje się również na parkingu „Głęboki Ług”.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Dawny poligon wojskowy – rozległe tereny leśne pomiędzy Mielcem a Nową Dębą. W czasie II wojny światowej zostały one zagospodarowane przez Niemców. W tym celu wysiedlono wsie, wybudowano drogi, bunkry, umocnienia i inne obiekty wojskowe. Działały tu także obozy pracy, w tym Lager Mielec. Po wojnie poligon był wykorzystywany przez Ludowe Wojsko Polskie, a w 1976 r. ostatecznie zlikwidowany. Obszary otwarte zostały zalesione. Do dziś w mieleckich lasach zachowały się pozostałości wojenne, w tym utwardzone drogi, mogiły, cmentarz.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przegląd i naprawa roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Akcesoria rowerowe - co warto mieć?

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sedziszowmalopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto